Szacuny
117
Napisanych postów
1981
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
36558
Wybór Strikeforce był opłacalny tylko dla menadżera Fedora - tego całego Finkelsteina.
Nie ma co ukrywać, akcje Emelianenki spadły baaardzo po odrzuceniu oferty UFC.
Szacuny
7
Napisanych postów
1322
Wiek
44 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9156
On twierdzi, ze nic nie musi udowadniac, niestety ale niedlugo beda sie na niego patrzyc z przymruzeniem oka, albo jesli faktycznie z kims przegra nawet po za UFC, nie bedzie to sensacja bo przestanie byc brany na serio. Daj Boze, zebysmy nie mieli drugiego Ricksona, ktory (pomimo tego ile zrobil dla bjj i posrednio dla MMA) tez twierdzi, ze nic nie musi udowadniac i juz od dawna nie jest traktowany na serio.
Zeby jakos sie Fedor od tego menedzera uwolnil, bo gosc probuje zasiac w MMA to samo co od dawna jest w boksie, dla kibicow jest to katastrofalne, bo aby doszlo do jakiegos pojedynku menedzerzy musza najpierw laskawie sie dogadac.
Szacuny
0
Napisanych postów
387
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2139
Co do samego wątku głównego - to czego oczekujecie od Crocopa? Że po kilkunastu latach ostrego obijania głowy, będzie w stanie składnego wywiadu udzielić? Bez jaj :)
Fedor - cóż, szkoda na maksa, że nie poszedł do UFC, a do jakiegos Strikeforce'a... Ja jednak będę sie upierał przy zdaniu, że to przetarcie i za rok Fedor do UFC pójdzie. Inaczej straci szacunek, na który pracował latami. Ryzykuje przy tym bardzo dużo, gdyż przegrywając w UFC, przegrywa z kimś kto jest na szczycie, przegrywając w Strikeforce, przegrywa z kimś, kto jest zbyt słaby by do UFC się dostać...
Udowodnić Fedor jeszcze troche musi, ma całe HW z UFC do udowodnienia.
Szacuny
0
Napisanych postów
412
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4062
Mnie dziwi fakt, że Fedor mając ponad 30 lat i ponad 30 walk na koncie pozwala sobie jeszcze na "przetarcie". Widać, że ma spory dystans do siebie i swojej legendy.