Szacuny
0
Napisanych postów
28
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
329
Byczki sprawa jest.
Co myślą typowe świniaki z siłowni ( 120+kg wagi, 45+cm w bicu ) podczas gdy oni na drążku podciągają się 4 razy drąc przy tym mordę na cała sale a ja podchodzę kumpel daje na nogi 15kg talerz i wy******lam 14 razy nachwytem najszerszy rozstaw jak się da?
Albo to rzucanie tymi ciężarami jak po*******eni ( za to jakbym był właścicielem to bym na zbity pysk wyrzucał ) a wcale nie są to jakieś duże ciężary ale fakt faktem wyglądają groźnie co nie znaczy, że dobrze, wręcz*****owo.
Albo te ich przysiady z 70kg.
Dodam że wyglądam przy nich jak ****a 75kg i pewno zabiliby mnie tam jednym *******nięciem :D.
Temat czysto prowokacyjny.
Szacuny
1
Napisanych postów
28
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
369
hehe a mnie sie temat podoba. tez mnie wk.....wia jak rzucaja ciezarami. nastepnym razem ty przyjdziesz, podniesiesz i ci na gebe spadnie i leb rozwali, bo sie bedzie wszystko ruszac od tego ich rzucania, a jak zwrocisz uwage, to sie obraza i probuje wytlumaczyc, jakich to on ciezarow nie dzwiga. to trzeba odpowiadac,dales rade podniesc, to dasz rade odlozyc dupku.
tak poza tym najlepsza rada, to robic swoje i za........ac dalej i sie podciagac i prosto im w te ich grube ryjki smiac :) pozdrawiam