Szacuny
4
Napisanych postów
59
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
273
dzięki za rade, byłem u lekarza dokładnie mnie zbadali jeszcze raz (tatko mi załatwił xD) i takich rzeczy sie dowiedziałem
1. mogę grać w piłke, ale musze sie liczyćz bólem okropnym, komplikacje są mało prawdopodobne
2. Jak moge to oszczędzać i po jakimś czasie samo przejdzie
3. Żadna orteza, stabilizator, opaska nie pomoże :D
4. U mnie jest to głównie przeciążeniowe
Co do trzeciego punktu mam spore wątpliwości-> kupiłem sobie opaskę podrzepkową AirCast za 150 zeta bodajże. Dzisiaj grałem pierwszy sparing po misiecznej przerwie z drużyną i cud :D:D nie boli xD Kiedy ją zdjąłem podczas gry natychmiast zaczął pojawiać się ból.... Także ogółem mam nadzieje że opaska okaże sie zbawienna, tymbardziej że musze jechać na 2-tygodniowy obóz przygotowujący do sezonu
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2
Witam, mam problem. Byłem na obozie w Spale lekarz wykrył u mnie Osgood Shlattera chodziłem tam na zabiegi, po powrocie kazał mi iść do swojego lekarza sportowego. No i tak uczyniłem zlecił mi RTG poszedłem zrobiłem, po przyjściu do niego stwierdził że to nie jest "OS" tylko przeciążenie kolana..(Jestem skoczkiem wzwyż). Czytałem dosyć dużo o tej chorobie i mam wszystkie objawy tej choroby. Myślę, że ten mój lekarz może się mylić, więc przesyłam RTG, może ktoś się zna na tym.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
8
mam to chorobe nie gram w pilke chyba putoramiesiaca i nie cwicze ale bul jest i jeszcze jezdze na hulaj nodze prosze powiedzie czy powinienem jezdzic i czy mam dalej czekac
Szacuny
8
Napisanych postów
116
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
404
Tak jak napisal poprzednik, leczenie polega na normalnym funkcjonowaniu, ale bez zadnych sportow, zwykle trwa to kilka miesiecy o ile dobrze pamietam, oczywiscie mozna chodzic w mieczyczasie na jakas fizykoterapie itp.