Zaczynam zastanawiać się nad kolejnym planem treningowym. Aktualnie jestem na L-4 więc mam sporo czasu na myślenie. Przeglądałem różne treningi, przeczytałem sporo artykułów na forum na temat metod treningowych. Osobiście wracam do FBW, bo splity słabo mi się podobają. Pierwsze treningi na FBW podobały mi się najbardziej. Takie jak np. Weidera.
Najbardziej spodobały mi się dwa systemy: 5x5 oraz HST. 5x5 stara szkoła, HST nowa, ale jak widzę dająca niezłe efekty. Zastanawiam się też czy na redukcję się nadają. Oczywiście wprowadzę też aeroby, potem hiit. Na razie ułożyłem trening HST składających się z takich ćwiczeń:
1. Przysiad/martwy ciąg
2. Wspięcia na palce
3. Wyciskanie na ławce (wolałbym dipsy, ale nie mam poręczy, znaczy mam, ale ściana się wiertarom nie daje)
4. Ściąganie drążka wyciągu (jw. drążek mam)
5. Military press
6. Sztrugsy
W fazie 10 i 5 może włączę ćwiczenia na ramiona, ale nie wiem. Może dopiero w drugim cyklu HST.
Chciałbym zapoznać się z opiniami zwolenników i HST i 5x5. To mi pomorze wybrać metodę:)