Szacuny
0
Napisanych postów
65
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
637
Trenuje na worku 3x w tygodniu, nie mam rekawic, tylko bandaż a jak narazie niechce wydawac kaski na rekawice ;/
Tydzień temu ćwiczyłem na worku i jakoś źle trafiłem
(uderzenie było na siłe) bardzo zabolała mnie reka a dokładnie ( palec wskazujacy i ten od f***a)
Teraz nie mogę trenować gdyż przy prawie każdym uderzeniu bolą mnie kostki od tych wlasnie palców (wskazujacy i środkowy)
Co zrobić?? albo może co mi się stało?? bo nie sądzę ze to ubicie, bo opuchlizna juz dawno zeszła, prosze o porady fachowe
Szacuny
0
Napisanych postów
57
Wiek
21 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1454
kiedys tez niecelnie trafilem w worek to kostka mi napuchla i przez kilka dobrych tygodni nie moglem na nim trenowac...
lepiej zaczynac walczyc z workiem w lekkich rekawicach
Szacuny
0
Napisanych postów
158
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1994
kiedyś jak grałem w noge i stałem na bramce to też jakoś dostałem z piłki i miałem place wybite, pomogło zanurzyć łape na 15 minut albo 20 w ciepłej wodzie z szarym mydłem :)