"Chcę się odnieść do poglądu wcale nie odosobnionego o szkodliwości rzekomej "ostrych przypraw". Pogląd ten jest przestarzały i błędny. Przyprawy "ostre", pieprz, papryka pobudzają komórki żołądka do wydzielania kwasu żołądkowego. Środowisko kwaśne żołądka jest niezbędne dla procesów przyswajania wapnia z pokarmów przez organizm, chronią więc między innymi przed osteoporozą, mają działanie pomocnicze w leczeniu np. alergii. Pomyślmy, gdyby pieprz był szkodliwy, a nie przyprawą zdrową, to Turcy, którzy tak dużo w swojej kuchni stosują pieprzu, cierpieliby na narodową "chorobę pieprzową". Bułgarzy, Rumuni, Węgrzy spożywają bardzo dużo papryki i wcale nie chorują na "chorobę paprykową". Papryka zawiera substancje o działaniu przeciwrakowym. Przecież żadna z klinik nie zanotowała zatrucia ostrego lub przewlekłego przyprawami ostrymi.
Potrawy przyprawione pieprzem są łatwiej trawione i można je zjeść w większej ilości bez obawy np. o wzdęcia czy zaparcia. Spróbujmy zjeść np. kapustę, grochówkę, fasolę, soję bez przypraw. Potrawy dobrze przyprawione nie dają sensacji pokarmowych, zatem przyprawy dla układu trawiennego są nie tylko korzystne ale wręcz niezbędne. "
źródło:
http://www.drkomanska.eu/index.php?go=artykuly&art=2
ogólnie to wiadomo że przyprawy pobudzają apetyt więc git;p
Wszystko z umiarem jest dobre,wiadomo że nikt nie je kilogramów pieprzu ;D