Do dyspozycji mam tylko sztangę prostą i łamaną oraz 2 sztangielki.
Przez 2 miesiące muszę obyć się tylko tym.
Rozpisałem sobie taki plan:
I
1.martwy ciąg na prostych nogach - 3 x 12
1a.podciąganie sztangi w opadzie 3 x 12
1b.podciąganie sztangielki z za głowy 3 x 12
2.pompki w wąskim rozstawie - 2 x max
3.pompki z nogami na podwyższeniu - 2 x max
4.pompki klasyczne - 2 x max
5.uginanie ramion stojąc, prosta sztanga - 3 x 12
6.uginanie ramion sztangielkami (młotek) - 3 x 12
7.kolanko - 3 x max
II
1.przysiady ze sztangą - 3 x 12
2.wyciskanie sztangi z za karku - 3 x 12
3.wyciskanie sztangi z przed głowy - 3 x 12
4.unoszenie sztangielek w opadzie - 3 x 12
5.podciąganie sztangi do brody - 3 x 12
6.wyciskanie francuskie - 3 x 12
7.opuszczanie sztangielki z za głowy - 3 x 12
Między I a II 1 dzień przerwy. Coś mógłbym poprawić?
"Jeśli istnieje jakiś jeden sekret sukcesu,to jest to umiejętność przyjmowania
cudzego punktu widzenia i patrzenia z tej perspektywy z równą łatwością,
jak z własnej." Henry Ford