witam!
Wiec jakies 3-4 tygodnie temu w pracy podczas sciagania z regału karnistra 25kg cos mi sie stało z kciukiem, karnister szarpnal w dół a ja nie zdarzylem go wyhamowac i uderzyl o palete i odbił mi w kciuk... myslalem ze to jest wybicie ale bolalo nieco bardziej. Przez kilka dni nie mialem pełnej chwytnosci w tej doni tzn bol sprawialo trzymanie kubka czy odkrecanie i zakrecanie zakretki od wody mineralnej. Tydzien po tym urazie poszedlem doslownie porzucac do kosza nie grac z kims itd no i piłka mnie trafila w ten kciuk bol był taki jak wtedy z tym karnistrem. Od tego czasu kciuk nadal boli tzn nie jest to ból ciągł tylko pojawia sie wtedy kiedy kciuk jest uzywany odrekcanie zakrecenia czegos, nawet zawiązywanie buta sprawia bol. Bol pojawia się (licząc od czubka kciuka) w dugim stawie tym bliżej dłoni. Na zdjeciu zaznaczylem miejsce godzie czuje bol. Byłem z tym ulekarza ale dopiero wczoraj i zdjecie rtg nic nie wykazalo sam lekarz stwierdzil ze to moze byc skrecenie i ze za poźno do niego z tym przyszedlem.
Moze ktos z użytkowników sfd mial podobny uraz?
Bo chce rozpoczac treninki koszykówki a ten palec ze tak powiem mnie ogranicza... Są jakies tam stabilizatory ale nie wiem jak to bedzie współpracowało z piłką...
Na foto zaznaczylem czerwnym kółkiem ognisko bólu na kciuku i na rtg.
Zmieniony przez - cobe9 w dniu 2008-09-09 17:02:39