Był to cięzki rok dla Sherka. Musiał się zmierzyć z wykrytym dopingiem w jego organizmie który został wykryty po walce o obrone tytułu w lightweight przeciwko Hermesowi Franca. Przebrnął przez miesiące zawieszenia.
Po powrocie w Maju. Sean zanotował TKO od obecnego mistrza UFC lightweight B.J "The Prodigy" Penna.
Jednak Sherk nie poddał się i ćwiczy więcej by znowu dostać walke o pas.
“Pozostało mi 5 walk(w kontrakcie)," “Czuję że mam mocną pozycję w UFC. Czuję że jestem silną częścią organizacji. Może 1 bądź 2 zwycięstwa dadzą mi walke o pas."
Sean nie chce byle kogo, nie chce również utalentowanych nowych fajterów w lightweight po prostu chce walczyć z najlepszymi. Chce walczyć z tymi którzy po pokonaniu ich dadzą mu walkę o tytuł.
Bliskie źródła powiedziały że następna walka Sherka odbędzie się
z Tysonem Griffinem. W Chicago 25 października na UFC 90.
a tutaj link do wywiadu z The Muscle Sharkiem
http://videos.mmaweekly.com/view_player.php?id=2715
źródło fight24.pl
Hmm cieszy mnie powrót Sherka dobry fighter. Licze na jego kolejne zwycięstwa. Polecam ściągnąć jego trening i zobaczyć jak ciężko trenuje sam wczoraj oglądałem aż sam się zdziwiłem.
Zmieniony przez - KoY w dniu 2008-08-18 11:34:38
"I promise one thing, lots of violence." - Wanderlei Silva
Doradca w dziale Scena MMA i K-1
Autor www.fight24.pl