Ludzie mają dwa podejścia do treningów albo traktują go poważnie, używają poważnych ciężarów, albo przychodzą na siłownie nie po to aby ćwiczyc ale po to by pogadać, popieścić gryf, porobić kilka kółek wokół ławeczek po prostu tracą czas bo takim podejściem niczego się nie osiągnie. Oczywiście sympatyczne, optymistyczne zachowanie w klubie jet wskazane ale zrozumcie, że na siłownie chodzi sie ciężko trenować a nie zbierać ludzi na organizacje parady równości. Musimy być zdeterminowani, pewni, zorganizowani a nie leszczami i śmieszkami co to szukają fajnych ciach w klubie.
Najwyższy czas żebym zajął sie wreście samym treningiem. Otóż jeżeli zależy nam na dużej masie powinniśmy skupić sie na solidnym treningu na którym mięśnie są silnie stymulowane. Od razu dodam, że na treningu mięśnie nie rosną tylko pompują sie krwią dlatego są takie twarde i nabrzmiałe a rosną wtedy kiedy odpoczywaja dlatego musimy zapewnić naszemu ciału odpowiedni długi wypoczynek bo to jest gwarancją sukcesu, musicie wziąć sobie to do serca.
Trening typowo masowy to tzw split czyli trening dzielony. Jego walorami są:
-każdy mięsień trenujemy raz w tygodniu dzięki czemu:
-możemy używać dużych ciężarów
-odpoczynek jest odpowiednio długi
-mięśnie równo rosną
Przykładowy split:
-pon: barki
-wt: plecy, biceps
-śr: wolne
-czw: klatka, triceps
-pt: nogi
-sob: wolne
-niedz: wolne
Celowo nie podałem ćwiczeń bo to każdy ma swoje ulubione, które najwięcej mu dają. Dodam tylko, że powinny to być ćwiczenia na wolnych ciężarach (przedewszystkim: martwy ciąg, przysiady, wiosłowanie, wyciskanie sztangi na płako i na barki) a nie na maszynach. Co do serii to na duże grupy ok 12 (łącznie) a na małe 8, powtórzenia 6-10. Pamietajmy o odpowienio dużych ciężarach, bo tylko na takich możemy zbudować duże i masywne mięśnie oraz o tym, że nie jesteśmy pachołkami tylko o tym, że mamy siłe aby być wielkimi bestiami żądnymi ogromnych wymiarów. Nie należy także trenować zbyt długo i za dużo bo mięśnie po prostu sie przepalają, spłaszczają a tego nie chcemy. Zawsze lepiej jest jak jesteśmy niedotrenowani niż przetrenowani.