Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam!
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyc jaka jest różnica pomiędzy zwykłym podciąganiem na drążku, a wejściem siłowym na drążek??
Czy to chodzi o to aby pomiędzy jednym a drugim podciągnięciem odczekac kilka sekund w zwisie, a może niema żadnej, tylko to inna nazwa poprostu?? I drugie moje pytanie, czy wisząc te 5 sekund na drążku z wyprostowanymi rękoma nie obciążam zbytnio stawów??
Wszystkim którzy są w stanie sensownie mi wytłumaczyc, serdecznie dziękuję
Szacuny
6
Napisanych postów
805
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
10721
>Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyc jaka jest różnica pomiędzy zwykłym >podciąganiem na drążku, a wejściem siłowym na drążek??
nie wiem, ale czytalem, ze cwiczenie zwane po angielsku muscle-up, po polsku ktos na forum nazywal "wejsciem oficerskim" czy cos takiego, moze to o to chodzi. polskiej nazwy nie znam "muscle up"
Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No dzięki chłopaki, w sumie to nie wpadlem na to że trzeba się jeszcze w góre wybic. Chyba jeszcze muszę trochę popracowac nad sobą
A powiedzcie mi jeszcze, czy jak tak będę wisiał sobie to nic się ze stawami złego nie stanie??
Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No a jak można wisiec na drążku?? Ja podciągam się tak że łapię się podchwytem, czekam 5 sekund wisząc na wyprostowanych rękach, podciągam się i wolno opuszczam, znowu 5 sekund na wyciągniętych łapach i do gory, i chciałbym wiedziec czy przez takie wiszenie nie obciążąm za bardzo stawów w łokciach?? Czy może nie powinienem opuszczac sie do całkowitego wyprostu rąk??
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Wejście siłowe na drążek to dynamiczne podciągnięcie nachwytem do momentu aż można unieść jeden łokieć nad drążek i na niego wejść. Coś jak wchodzenie na murek, trzepak, garaż za młodu Ćwiczenie przydatne do szybkiego pokonywania "ścieżki zdrowia" w wojsku i wykonywania działań operacyjnych na treningach i w realu.
Z podciąganiem na drążku ma niewiele wspólnego bo mają inne cele.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Szacuny
2
Napisanych postów
97
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
13383
Może ja odpowiem przy głównym treningu lepiej nie wisieć żeby nie tracić napięcia w mięśniach, po treningu jako stretching jak najbardziej wiś nawet do 1 minuty.
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Wiszenie na drążku po treningu nie szkodzi na stawy i ma zbawienny wpływ na kręgosłup.
Co do pytania odnośnie tego jak lepiej/łatwiej wchodzić, to na początku łatwiej jest przełożyć najpierw jedną rękę a po utrzymaniu równowagi druga i podnieść się do góry. Po opanowniu techniki samego wejścia oraz balansu ciałem można próbować wchodzić oburącz.
Ważne jest odpowiednie ustawianie nadgarstków i niestety łatwo tu o kontuzję w początkowej fazie trenowania/opanowywania techniki.
W linku na górze strony całkiem nieźle pokazano jak to powinno wyglądać. Resztę trzeba spraktykować samemu
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"