Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Idzie człowiek ulicą. Zatrzymuje go policjant i pyta wnikliwie: o kolczyki, tatuaże, jakiej subkulturze kibicujemy. Potem wszystko ponad pół godziny do komputera dyktuje. Tak teraz będzie wyglądało wylegitymowanie obywatela.
Drobiazgowe wytyczne, jak lepiej legitymować ludzi, dostali już policjanci ze Śląska. Byli zaskoczeni, nie rozumieli. Więc wiceszef śląskiej policji Marek Karolczyk dosłał wyjaśnienie - kryptonim L.dz. Zw-II-5107-1/891/0. Wszystko dotyczy "algorytmu czynności związanych z rejestracją, uzupełnianiem i sprawdzaniem w module legitymowania"...
O co chodzi? Wyłuszcza jeden z policjantów patrolujących ulice: - Mamy obowiązek nie tylko sprawdzenia osoby legitymowanej, ale i nadania numeru sprawie, popularnie zwaną "olą". Mamy opisać wygląd i szczególne cechy, np. tatuaże, blizny, kolczyki, przynależność do grup subkulturowych, sposób ubierania się, np. bluza z kapturem firmy X. Potem musimy jeszcze sporządzić z tego notatkę służbową wedle wzoru, który przyszedł z komendy wojewódzkiej. Tylko czekać, jak posypią się skargi, że inwigilujemy społeczeństwo - opisuje. Policjanci nie będą robić zdjęć.
Stare legitymowanie wyglądało tak: policjant prosił np. spotkaną na ulicy osobę (która według niego wzbudza jakieś podejrzenia) o imię, nazwisko, adres, imiona rodziców, PESEL. Przez krótkofalówkę łączył się dyżurnym w komendzie i potwierdzał dane. Teraz to nie wystarcza. Patrol musi jeszcze zebrać dodatkowe informacje m.in. o wyglądzie.
- Policjant przystępuje do legitymowania, gdy np. zauważy na ulicy osobę, co do której ma realne podejrzenia, że może być sprawcą wykroczenia albo przestępstwa. Może się zdarzyć, że ktoś mu się wyda podobny do osoby poszukiwanej - mówi Janusz Jończyk ze śląskiej policji.
Jacek Pytel z katowickiej komendy twierdzi, że dzięki nowemu sposobowi spisywania obywateli policjanci będą sprawniej zatrzymywać przestępców. - Jeśli policjant zauważy osobę z charakterystycznym kolczykiem, która według niej mogła np. coś ukraść, to może to być później ważna cecha rozpoznawcza - przekonuje.
Co policja zrobi z tymi danymi? - Trafią do naszego systemu komputerowego, a stamtąd do ogólnopolskiej bazy danych, z której korzysta policja. To usprawni wymianę informacji - zapewnia nas Pytel. Trudno powiedzieć, jak długo nasze rysopisy tam pozostaną - to zależy od pojemności bazy, ale już nie od "wieku" danych. Cel szczytny. Ale proces kłopotliwy. Legitymowana osoba może stać na ulicy nawet 50 minut. W tym czasie patrol musi się połączyć z dyżurnym w komendzie, a ten odpalić program i prześledzić w komputerze opisy podejrzanych. Jeśli się później okaże, że kontrolowany przechodzień jest "czysty", to trudno.
- Mam się rozbierać przed policjantem, by udowodnić, że nie mam tatuażu, jak ktoś poszukiwany? Przecież to jest jakiś absurd - mówi Andrzej Kuczyński z Warszawy. Andrzej był kiedyś legitymowany bez powodu. - Całość trwała dziesięć minut i skończyła się niczym. Ale przynajmniej było krótko i nie jestem wpisany do żadnego komputera - mówi Andrzej.
Policjanci (nieoficjalnie) przyznają, że szefowie przekazali im, iż nowe "ole" ma zwiększyć wykrywalność przez większą liczbę kontrolowanych osób. W niektórych komendach padają nawet limity - po 15 obywateli podczas jednego nocnego patrolu. Pod nazwiskiem żaden ze stróżów prawa nam tego nie chce potwierdzić.
Nowe legitymowanie może się przyjąć w całym kraju. Już teraz na Śląsk patrzą inni komendanci. Decyzje zapadną w tym roku.
Szacuny
2361
Napisanych postów
30618
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270814
Potem wszystko ponad pół godziny do komputera dyktuje.
<wow> ponad pół godziny? Co ich po***ało?
sposób ubierania się, np. bluza z kapturem firmy X
hahahahaha to jak kupie nagle bluze innej fimy,lub inaczej wyglądającą niż mój styl na to wskazuje to co?będę podejrzany o coś?
Co za matoł na to wpadł...
Stare legitymowanie wyglądało tak: policjant prosił np. spotkaną na ulicy osobę (która według niego wzbudza jakieś podejrzenia) o imię, nazwisko, adres, imiona rodziców, PESEL
prosił...raczej żądał... a po drugie jeszcze nigdy mnie nikt o pesel nie poprosił...
Patrol musi jeszcze zebrać dodatkowe informacje m.in. o wyglądzie.
ciekawe co napiszą jak ktoś nie ma kolczyków,tatuaży,ubiera się normalnie...napoiszą ze jest "normalnym obywatelem"? śmiech na sali!!!
Policjant przystępuje do legitymowania, gdy np. zauważy na ulicy osobę, co do której ma realne podejrzenia, że może być sprawcą wykroczenia albo przestępstwa.
czyli wtedy kiedy mu się spodoba.
Jacek Pytel z katowickiej komendy twierdzi, że dzięki nowemu sposobowi spisywania obywateli policjanci będą sprawniej zatrzymywać przestępców.
g**** prawda. Wiecej będą zatrzmywac zupełnie niewinnych osób bo wygladem przypasują im do kogoś...
szkoda ze nie wprowadzą do KK paragrafu o karaniu za wygląd...
Jeśli policjant zauważy osobę z charakterystycznym kolczykiem, która według niej mogła np. coś ukraść, to może to być później ważna cecha rozpoznawcza - przekonuje.
ukraść coś bo ma kolczyk ? Adamie Małyszu,witamy w celi!!!
Kobiety to chyba w ogóle powinny zaprzestać noszenia kolczyków...
Cel szczytny. Ale proces kłopotliwy. Legitymowana osoba może stać na ulicy nawet 50 minut.
nikogo do niczego nie namawiam broń Boże,ale jeśli to na dolnosląskim wprowadzą będę przez policją *******lał. Nie mam czasu na jałowe gadki przez 50 min z tym któremu sie coś wydaje...
Jeśli się później okaże, że kontrolowany przechodzień jest "czysty", to trudno.
trudno to jest im chyba pojąć ze ten pomysł jest tak głupi ze będąc dyrektorem psychiatryka odmówiłbym przyjecia autora tego pomysłu do moje szpitala.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
10
Napisanych postów
552
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
8609
tak ogolmy głowy na łyso i wróćmy do chodzenia w dresie w tedy ten ich durny system padnie co za d***le to jak ktoś z tatu na ręce napadnie na kiosk a kilka minut póżniej jakiś koleś który tez ma tatu na ręce przejdzie nie daleko to zostanie od razu zatrzymany do wyjaśnienia i weżmy teraz pod uwagę wściekłego właściciela kiosku którego wali to kto go porobił ale najważniejsze żeby ktoś za to zapłacił ot taka mała zemsta nie ważne na kim(jak to się z resztą czasami zdaża )
Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
QUEBLO tyś mi nie wierzył:D to teraz spadła na ciebie kara... dogrzebałem się do tego artykułu. Te przepisy są wprwoadzone już w kilku wojewodztwach. Na szczęście w moim jeszcze nie... ale znajac genialne pomysły to trzeba będzie się gotować na najgorsze.PS paralizatory i pistolety na kule gumowe mają być niedługo na pozwolenie policji. Więc radze się w nie teraz zaopatrzyć gdyż potem będzie to niemożliwe:D
Szacuny
25
Napisanych postów
2687
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
52673
MRoshi - zaopatrzenie nic nie da. Wystarczy że ustawa wprowadzi obowiązek uzyskania pozwolenia np. w terminie 6 miesięcy od daty jej wejścia w życie dla dotychczasowych posiadaczy.
W temacie.
g**** z groszkiem. Policjanci już teraz mają tyle roboty papierkowej że grzęzną, jak im jeszcze każą notować gdzie kto co ma wydziarane to już chyba totalnie się pogrążą.
Tak na boku ciekawa wydaje się analiza problemu konstytucyjnej dopuszczalności okazania policjantowi legitymującemu tatuażu niewidocznego, bo ukrytego pod ubraniem.
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Szacuny
1
Napisanych postów
118
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3755
Oooo zesz.
Chyba ktos kto to wymyslil, mial ciezkie zabawki w dziecinstwie.
Pomijajac juz caly bezsens tego sprobujcie sobie wyobrazic ze zatzrymuja goscia calego wyddziaranego i staraja sie to opisac: na plecach wielki smok,pod smokiem gora zlota, skrzydla smoka przechodza w tribala na ramionach, ktory ciagnie sie az do dloni tam zamieniajac sie w pedy jakiejs rosliny dochodzace az do dloni..... i tak dalej dalej dalej az do palcow u nog.
Wiem, to nie bardzo mozliwe ale wyobrazenie czegos takiego mnie rozbija
Miesnie to nie wszystko.
Liczy sie jeszcze fajna fryzura.
-Johny Bravo