Cwicze 5-6 razy w tygodniu .
poniedzialek: klatka i ticeps, rozpietki
wtorek: biceps i plecy
sroda: barki nogi i kaptury.. i tak do soboty od nowa. czy to dobrze? stusuje rozne cwiczenia i stopniowo zwiekszam ciezar, moj status to pol roku. Mam do dyspozycji lawke wielofunkcyjna z mozliwoscia cwiczenia kaltki prosto i na skosie w gore, nogi i lydki, rozpietki. oprocz tego mam hantle i gryf lamany i oczywiscie prosty. Moze ktos mogleby mi pomoc ulozyc dobry cykl treningowy?