Jest strasznie dużo tematów na temat różnych dysproporcji ale o tej jakośnie mogłem znaleźć...
Kiedyś dużo jeździłem na rowerze. Później zaprzestałem, zaczęły się studia, brak ruchu i wbrew stereotypom dość sporo jadłem.
Efektem tego są bardzo grube uda i tyłek (łydki juz nie tak). Mam jednak bardzo słabo rozwinięte ręce... Troche lepiej jest z barkami i klatą. Ale łapska mam chude.
Jak się mam odżywiać? Na mase? A co z udami? Nogi ćwiczyć codziennie i przetrenowywać je? Ręce raz w tygodniu?
Za cholere nie wiem jak to pogodzić :/
Poradźcie
thx