Problem tkwi w codziennej porannej porcji CP.
Pijac CP naczczo dostaje calkowity brak apetytu,
moze nie calkiem apetytu,
co odrazy do jedzienia we wszelkiej postaci.
Dosłownie ujmujac w slowa nie moge nic przelknac,
tylko ciagle mi sie odbija.
Postanowilem jesc pierwsza porcje po sniadaniu,
gdyz takto nic nie jadlem przez jakies 2-3 godziny,
badz wciskalem na sile, ze malo sie nie porzygalem.
W takej postaci jest troche lepiej ale i tak niechec do jedzienie utrzymuje sie dosc dlugo i komfort nie jest najlepszy...
Zdarzylo sie cos takiego komus,
czy jestem odmiencem
Zmieniony przez - OrGaSm w dniu 2007-09-10 12:54:31