Obecnie za najbardziej efektywna metodę rozwijania mięśni uważa się metodę tzw. treningu intensywnego, propagowaną zwłaszcza przez braci Mentzer. Ich niebywałe umięśnienie, zwłaszcza Mike'a Mentzera, świadczy o tym, że metoda ta. odpowiednio stosowana, daje wspaniałe rezultaty. Oto zasady treningu intensywnego:
1. Przygotowanie psychiczne.
Jest niezbędne przy stosowaniu tej metody, która wymaga olbrzymiej koncentracji psychicznej i silnej woli.
2. Serie rozgrzewające.
Pierwsza seria z 50%, druga z 80% obciążenia docelowego.
3. Trening właściwy.
Rozpatrzmy to na przykładzie jednego ćwiczenia. Wykonujemy najpierw 6-8 wolnych powtórzeń aż do zupełnego zmęczenia mięśnia, następnie 2-3 powtórzenia wymuszone (z pomocą partnera), 2-3 powtórzenia niepełne (od potowy do całkowitego skurczu), 2-3 powtórzenia negatywne (ruch od pozycji skurczu mięśnia do pozycji rozkurczowej - tempo wolne) oraz na zakończenie skurcze statyczne w różnych pozycjach - 1/3 ruchu, 1/2 ruchu, 3/4 ruchu.
To wszystko traktujemy jako jedną serię.
Kluczem do prawidłowego treningu tą metodą jest zrozumienie znaczenia pojęcia "zupełnego zmęczenie mięśnia". Osiągnięcie tego wymaga przełamania bariery bólu.
Ból należy traktować jako przeszkodę, którą musicie przełamać, jeżeli naprawdę myślicie o postępie. Przez pojęcie bariery bólu rozumiemy proces składający się z 4 faz:
- pierwsza faza to uczucie silnego palenia w mięśniu,
- druga faza to ból mięśni,
- trzecia faza to prawie zupełne zdrętwienie mięśnia.
- czwarta faza to odmowa dalszej pracy przez mięsień ze względu na jego zupełne wyczerpanie.
Do każdego ćwiczenia należy dobrać odpowiednie obciążenie. Zbyt duże spowoduje zmęczenie zanim dojdzie się do granicy bólu, a zbyt małe niepotrzebnie przedłuży i umonotonni trening. Najlepiej stosować obciążenie 60% maksymalnego ciężaru podnoszonego jednorazowo w danym ćwiczeniu. Obok pojęcia bólu nieodłącznie występuje pojęcie strachu przed nim. W każdym ćwiczeniu dochodzimy do momentu, w którym powtórzenia staję się bolesne. Musicie tutaj zrozumieć, że przełamanie tego zależy przede wszystkim od Waszych zdolności psychicznych.
Często spotykamy się z opisem nieprawdopodobnych wprost osiągnięć ludzi słabych, którzy w obliczu niebezpieczeństwa potrafią dźwigać ciężary normalnie dla nich nieosiągalne. Świadczy to o tym, że głównym czynnikiem regulującym wysiłek fizyczny jest nasz umysł. Pozostaje zatem pytanie, jak włączyć tę energię psychiczną do treningów. A jest niezbędna, jeżeli chcemy trenować krócej i intensywniej. Jest to jednak nieosiągalne bez odpowiedniej koncentracji. Można oczywiście oszukiwać się, że wykorzystaliśmy możliwości do końca, gdyż podczas kolejnych powtórzeń pojawił się ból, ale ćwiczyć trzeba do momentu, w którym dany mięsień odmówi posłuszeństwa. Te ostatnie powtórzenia są najważniejsze z całej serii. Najlepszym sposobem koncentracji jest pobudzenie wyobraźni. Np. wykonując ostatnie powtórzenie sztangą wyobrażamy sobie, że podnosi ją za nas nasz ulubiony zawodnik i kontynuujemy serię aż do wyczerpania energii mięśnia. Tak wykonana seria, wraz z dalszymi ruchami wymuszonymi i pótruchami w zupełności wystarczy na jedną grupę mięśni.
Ruch należy wykonywać wolno. Ma to swoje uzasadnienie teoretyczne. Ostatnio przeprowadzone badania rzuciły nowe światło na problem szybkości ruchów. Wiemy obecnie, że mięśnie są mieszaniną dwóch rodzajów włókien - czerwonych (wolnokurczliwych) i białych (szybkokurczliwych). Każdy rodzi się z określoną proporcją tych włókien, która nie ulega zmianie. Przeprowadzone badania kulturystów i ciężarowców wykazały, że mają oni rozwinięte przede wszystkim wtókna czerwone. Stąd zasadą powinno być, aby ruchy podczas treningu wykonywać wolno, dokładnie, ze stałą szybkością, wykorzystując pełny zakres ruchu - wtedy można osiągnąć najlepsze rezultaty.
Trening intensywny polega na wykonywaniu jednej lub dwóch serii na każdą grupę lub podgrupę mięśniową 2-3 razy tygodniowo, ćwicząc na jednym treningu wszystkie grupy mięśni.
Na zakończenie chciałbym dodać, że jeżeli nie trenujecie z partnerem, to trudno Warn będzie wykonać kilka ruchów wymuszonych. Otóż w takiej sytuacji istnieje inne rozwiązanie: gdy już nie będziecie w stanie podnieść sztangi, odłóżcie ją na 3 - 5 sekund, wykonajcie następne powtórzenie i znowu odłóżcie na kilka sekund. W ten sposób wykonajcie jeszcze 3-4 powtórzenia.
I co wy na to?
Fajna seryjka, no nie.
Szkoda ze kulturystyka jest sportem pomijanym , niezapominajmy również o ludziach którzy to zaczeli!!!
"Mam wiarę w siebie. To jedna rzecz , którą posiadam. A kiedy masz wyrazną wizję czegoś, dojdziesz do celu" - Austriacki Dąb.
--Shin--
"Nikt nie czepia się silnych ludzi" Charles Atlas