Czy sciagacze naprawde daja jakas ochrone?
...
Napisał(a)
Ostatnio na mojej siłowni zauważyłem ,że wiele osob używa ściągaczy na kostki i kolana , jeden gość mówil ze chroni go to przed kontuzja , jednak wydaje mi sie ze uzywaja tego niepotrzebnie.
Czy sciagacze naprawde daja jakas ochrone?
Czy sciagacze naprawde daja jakas ochrone?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
tylko i wyłącznie jak będziesz dźwigał naprawdę duże ciężary
1
Gdzie jest Bóg, chyba na urlopie, na niego też mieli kartotekę w UOP-ie
...
Napisał(a)
ja czasem bandażuje kolano (jedno z ktorym mam problemy) do martwego ciagu, ale to tylko jak bije rekordy - czyli raz na pol roku
Jak człowiek wygra to dopiero ma coś z życia, naprawdę czuje jak wariuje w żyłach krew
moje foty 12.2006 http://www.sfd.pl/temat317825
...
Napisał(a)
Ja używam non stop.
Nie chodzi tu wyłącznie o ściskanie stawu. Warto podczas treningu nóg lekko bandażować kolana lub stosować lekkie ściągacze ze względu na to, że zabezpieczają kolana przed przechłodzeniem, zapewniając maksymalną ochronę stawu. Po prostu pomagają w utrzymaniu ciepła na stawach.
Nie chodzi tu wyłącznie o ściskanie stawu. Warto podczas treningu nóg lekko bandażować kolana lub stosować lekkie ściągacze ze względu na to, że zabezpieczają kolana przed przechłodzeniem, zapewniając maksymalną ochronę stawu. Po prostu pomagają w utrzymaniu ciepła na stawach.
Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!
...
Napisał(a)
Jesli ktos stygnie, niech nalozy cieplejsze gacie. Albo robi krotsze
przerwy niedzy seriami, wtedy organizm sam zadba o temperature i ukrwienie.
Widuje sporo takich pacjentow, do podciagania (tylko ciezar wlasnego ciala!)
albo sciagania 50kg do klatki zakladaja pas i opaski na nadgarstki - w 90%
przypadkow to zwykla zenada i pozerka.
przerwy niedzy seriami, wtedy organizm sam zadba o temperature i ukrwienie.
Widuje sporo takich pacjentow, do podciagania (tylko ciezar wlasnego ciala!)
albo sciagania 50kg do klatki zakladaja pas i opaski na nadgarstki - w 90%
przypadkow to zwykla zenada i pozerka.
Run Forrest, run!
...
Napisał(a)
Daruj, ale stwierdzenia w stylu - niech ktoś robi krótsze przerwy nie jest na miejscu. Długość przerw jest zależna od wydolności organizmu i wielkości obciążenia. Poza tym nie bardzo widzę możliwość lepszego ukrwienia kolan. Sztuką jest właśnie, żeby chłodzić mięsnie, które generują dużo ciepła (zwłaszcza czterogłowe) - jednoczeście grzejąc stawy.
Oczywiście nie mówię o przysiadach z obciążeniem 40 kilo - niemniej jednak moim zdaniem lepiej zastosować lekko nałożone opaski/bandaże niż później narzekać na bóle w kolanach, które dość łatwo tracą ciepło.
Oczywiście nie mówię o przysiadach z obciążeniem 40 kilo - niemniej jednak moim zdaniem lepiej zastosować lekko nałożone opaski/bandaże niż później narzekać na bóle w kolanach, które dość łatwo tracą ciepło.
Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!
...
Napisał(a)
krzychu ale podreśl że na dużych cięzarach, bo wszyscy wiemy jakie sa konsekwencję zbyt wielkiego dbania o zdrowie, czasem widze jak ktos drugi raz przychodzi na siłownie a jest tak zabezpieczony , że tylko kask i na budowe mozna go dać
kiedyś był ciekawy art o pasie do MC...
kiedyś był ciekawy art o pasie do MC...
Gdzie jest Bóg, chyba na urlopie, na niego też mieli kartotekę w UOP-ie
...
Napisał(a)
Ja z kolei stosuję permanentnie opaski na nadgarstki (takie z dziurą na kciuk, teoretycznie przeznaczone dla tenisistów) - kiedyś miałem kontuzję nadgarstka (ścięgna) i lekarz zalecił mi taką opaskę podczas treningów. Po pewnym czasie dokupiłem drugą (żeby było symetrycznie! ;) ) i od tej pory (pewnie ze 2 lata) używam ich nonstop! I wiecie co? Odkąd je noszę NIGDY nie miałem najmniejszych problemów z nadgarstkami! A wcześniej ciągle coś tam bolało i tp.
Także na ortodoksyjne teorie typu: "Tylko od święta, na ogromnych ciężarach" polecam wziąć poprawkę i trzymać się "głosu" własnego organizmu!
Pozdro!
Także na ortodoksyjne teorie typu: "Tylko od święta, na ogromnych ciężarach" polecam wziąć poprawkę i trzymać się "głosu" własnego organizmu!
Pozdro!
...
Napisał(a)
Krzych: Oczywiste, ze przerwy zaleza od zalozen treningowych.
Niemniej nie kapuje ludzi, ktorzy pomiedzy seriami cwiczen przez
5 minut doslownie NIC nie robia, nawet nie przykucna pare razy
na rozruszanie nog czy cos w tym stylu, IMO to grozi jakas krzywda!
A co do chlodzenia miesni, wszedzie sie trabi, ze rozgrzany miesien
to elastyczniejszy i silniejszy miesien wiec jak to jest?
Dzis mialem kolejny popis mocarzy od sciskaczy itp, musze sie podzielic
Przyszlo dwoch. Pasy oczywiscie mocno zacisniete, rekawiczki na rekach,
nadgarstki obandazowane. Co mieli na nogach nie wiem bo dlugie spodnie...
I teraz akcja z drazkiem w roli glownej.
Podchodzi jeden, bierze jeszcze jakies metalowe haki w dlon i podciaga
sie... Uwaga! Drugi mu pomaga podtrzymujac nogi bo kolo ma problemy
z dzwignieciem wlasnego ciala. Straszliwa walka o serie trwa
AZ 8 POWTORZEN, przy tym ryczenie z wysilku na cala silownie.
Pozniej zmiana pajaca.
Zeby nie bylo, nie kpie sobie z ludzi, ktorzy nie potrafi sie dzwignac
na drazku, szydze z tego, ze kolesie przyszli opancerzeni jak na bitwe
pod Kurskiem a opanowuja zwykle podciaganie - i gdzie tu sens i logika?
Oczywiscie paradowali w tym wszystkim przez caly traning...
Mam nadzieje, ze chociaz do brzuszkow zdejmuja pasy.
Zeby bylo smieszniej, pare metrow obok, kolo robil sobie
clean & jerk ze 130kg majac jedynie owiniete nadgarstki.
Niemniej nie kapuje ludzi, ktorzy pomiedzy seriami cwiczen przez
5 minut doslownie NIC nie robia, nawet nie przykucna pare razy
na rozruszanie nog czy cos w tym stylu, IMO to grozi jakas krzywda!
A co do chlodzenia miesni, wszedzie sie trabi, ze rozgrzany miesien
to elastyczniejszy i silniejszy miesien wiec jak to jest?
Dzis mialem kolejny popis mocarzy od sciskaczy itp, musze sie podzielic
Przyszlo dwoch. Pasy oczywiscie mocno zacisniete, rekawiczki na rekach,
nadgarstki obandazowane. Co mieli na nogach nie wiem bo dlugie spodnie...
I teraz akcja z drazkiem w roli glownej.
Podchodzi jeden, bierze jeszcze jakies metalowe haki w dlon i podciaga
sie... Uwaga! Drugi mu pomaga podtrzymujac nogi bo kolo ma problemy
z dzwignieciem wlasnego ciala. Straszliwa walka o serie trwa
AZ 8 POWTORZEN, przy tym ryczenie z wysilku na cala silownie.
Pozniej zmiana pajaca.
Zeby nie bylo, nie kpie sobie z ludzi, ktorzy nie potrafi sie dzwignac
na drazku, szydze z tego, ze kolesie przyszli opancerzeni jak na bitwe
pod Kurskiem a opanowuja zwykle podciaganie - i gdzie tu sens i logika?
Oczywiscie paradowali w tym wszystkim przez caly traning...
Mam nadzieje, ze chociaz do brzuszkow zdejmuja pasy.
Zeby bylo smieszniej, pare metrow obok, kolo robil sobie
clean & jerk ze 130kg majac jedynie owiniete nadgarstki.
Run Forrest, run!
Polecane artykuły