(Na zdjęciu siedziba Fuji TV)
Reprezentanci Fuji Television Network zaprzeczyli, jakoby powodem zerwania umowy z Dream Stage Entertainment były ich kontakty z Yakuzą.
Wczoraj, akcjonariusze Fuji TV spotkali się na swoim corocznym meetingu w Le Meridian Hotel Grand Pacific w Tokio. Jednym z tematów poruszanych podczas dyskusji było zerwanie umowy z DSE.
Na początku tego miesiąca Fuji TV ogłosiło, że Dream Stage Entertainment naruszyło jeden z punktów kontraktu, ale wciąż nie ujawniono, co takiego przeskrobali. Pojawiały się spekulacje, że prawdopodobnie DSE miało kontakty z Yakuzą, a dokładniej rodziną Yamaguchi-gumi. Takie przypuszczenia pojawiały się nie tylko w internecie, ale i w japońskich gazetach!
Na spotkaniu pojawiło się blisko 1000 akcjonariuszy, Fuji TV zapreczyło wówczas, że zerwanie kontraktu z DSE miało jakikolwiek związek z Yakuzą. Mimo, iż nie zdradzono, co dokładnie było powodem zerwania umowy, to Fuji TV podkreśliło, że nie ma to najmniejszego związku z rzekomymi kontaktami i zamieszaniem DSE w skandal związanym z Yakuzą.
Były moderator Sceny MMA i K-1 oraz elita SFD.