Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7
i zmniejsza zapotrzebowanie na tlen (wydłuża czas bezdechu). Ja potrafię na bezdechu 2 i pół minuty. A Ty? Jeżeli mózg i serce w spoczynku pobierają mniej na właściwej diecie niż u innych ludzi - więcej zostaje dla mięśni!
www.dietaoptymalna.com
Szacuny
5
Napisanych postów
1698
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9914
ale niestety nie rozbudujesz miesni w takich proporcjach jak zaleca kwasniewski bo niestety jest za malo bialka,stosowalem tluszczowke z malymi modyfikacjami i przyznam ze jest rewelacyjan zwlaszcza jezeli chce ktos osiagnac odtluszczenie kosztem jak najmniejszego ubytku miesniowego
Szacuny
0
Napisanych postów
10
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7
Rzeczywiście glukoza powoduje wchodzenie aminokwasów do mięśni. Nie może jej byc za mało. Glukoza jest w ziemniakachc (glu-glu), w zbożach są połączenia (glu-sacharoza). Ziemniaki po rozkładzie są bardziej przydatne dla mięśni. Sacharozę trzeba uzdatnic by była przydatna dla mięśni, już nie mówiąc o laktozie...Rzeźby rzeczywiście nabywa się na diecie bogatobiałkowej. Każdy myśli, że chodzi o sery itp.A pełnowartościowe aminokwasy są też w mięsie, jajach, rybach
Szacuny
1
Napisanych postów
70
Wiek
48 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1827
ta dieta to prosta droga do miażdzycy.Oceny wartości diety optymalnej można dokonać po dłuższym okresie jej stosowania, przez dużą grupę badanych, w różnych ośrodkach naukowych. Badanie takie prowadził w Stanach Zjednoczonych dr Richard Fleming. Opublikował jego wyniki w artykule "The Effect of High-Moderate and Low Fat Diets on Weight Loss and Cardiovascular Disease Factors" (Prev. Cardiol. 2002, nr 5). Zasługują one na uwagę.
Badanych podzielił na dwie grupy: otrzymujących dietę niskokaloryczną wynoszącą 1400-1500 kcal dziennie; zaliczeni do tej grupy otrzymywali posiłki z prawidłową proporcją składników pokarmowych. W grupie drugiej badani otrzymywali dietę bogatotłuszczowo-białkową, a niskowęglowodanową, a więc odpowiadającą diecie optymalnej. Co 4 miesiące u badanych przeprowadzano badania markerów miażdżycowych.
Po 12 miesiącach stosowania obu tych diet okazało się, że osoby pozostające na normalnej diecie niskokalorycznej utraciły przeciętnie 12% wagi. Wszystkie markery miażdżycowe uległy u nich wyraźnej poprawie. Poziom całkowitego cholesterolu spadł o 30%, frakcji tzw. złego cholesterolu obniżył się o 39%, frakcji dobrej HDL wzrósł o 4%. O 35% obniżył się wskaźnik całkowitego cholesterolu do frakcji dobrego (im niższy, tym lepszy). O 37% spadł poziom trójglicerydów, homocysteiny o 15%, lipoprotein o 11%, a fibrynogenu o 6%.
Natomiast u osób na diecie optymalnej poza spadkiem wagi o 14% - wszystkie wskaźniki procesu miażdżycowego uległy pogorszeniu. Całkowity cholesterol wzrósł o 4%, zła frakcja cholesterolu LDL o 6%, dobra frakcja HDL obniżyła się o 6%, współczynnik całkowitego cholesterolu do frakcji dobrego wzrósł o 10%. Zwiększył się poziom trójglicerydów o 5,5%, homocysteiny o 12,4%, lipoprotein alfa o 31%, a fibrynogenu o 12%.szpitale są pełne ofiar tej diety"optymalnej",zresztą kostnice również!!!