Trener od przygotowania siłowego, powiedział, że powinienem się zająć spaleniem tłuszczu, gdyż mięśnie brzucha mam dobre, tylko że są one ukryte pod małą warstwą tłuszczu. Ułożył mi nawet taki mały programik na poprawę mięśni:
*3 serie po 20 - Wznosy kolan w górę (do klatki piersiowej) - leżąc lub wznosy prostych nóg w górę - leżąc; (mięśnie dolne)
*3 serie po 20 - skłony do ugiętych kolan - leżąc (mięśnie górne)
*3 serie po 15 - Skrętoskłony do ugiętych kolan - leżąc;(mięśnie skośne)
Trening mam robić 3 razy w tygodniu a przerwy między seriami nie powinny być dłuższe niż 120 sekund.
Na spalenie tłuszczu to mi kazał biegać, biegać i biegać...
Mam pytanie, czy biegać przed treningiem na brzuch wyżej wymienionym, czy po, jak długo biegać i czy ten cały trening jest dobry o to co on mówił to czy ma to jakiś sens??
Ściągnęli mi gips i mam zanik mięśni, ręka jest jak patyczek, jest jakaś szansa, że będzie ona taka jak druga??
PS Jestem tu pierwszy raz, więc jeśli coś się nie będzie zgadzało to wiecie