PONIEDZIAŁEK (klata)
- wyciskanie na ławce poziomej (robiłem duzo serii bo szedłem z cieżarem aż do maxa i potem schodziłem na doł)
- wyciskanie na ławeczce skośnej - 3 serie (te ćwiczenie wykonywałem tylko co jakis czas)
- rozpiętki na ławeczce skośnej - 5 serii
- wyciskanie sztangielek na ławeczce skośnej - 5 serii
+ jedno ćwiczonko na biceps (tak 3 serie)
WTOREK - przerwa
ŚRODA (plecy)
- przyciąganie drążka za głowe na szerokim uchwycie na wyciągu (nie wiem dokładnie ile serii bo szedłem z ciezarem do góry i potem w dół)
- przyciąganie drążka do klaty na wąskim uchwycie na wyciągu - 5 serii
- na siedząco na wyciągu przyciąganie na waskim uchwycie (nie wiem dokładnie jak to cwiczeni opisac ale na pewno wiecie o co chodzi :D) - 5 serii
+ jedno ćwiczonko na triceps (3 serie)
CZWARTEK - przerwa
PIĄTEK (bary + kaptur)
- wyciskanie sztangi zza głowy siedząc (kolo 5 serii, bo szedłem tez z ciezarem do góry i potem w dół)
- wyciskanie sztangi sprzed głowy stojąc - koło 5 serii
lub Wyciskanie hantelek siedzac - 5 serii
- unoszenie sztangielek przed siebie - 5 serii
- wznoszenie ramion ze sztangialkami w pochyle - 4 serie
- wznoszenie ramion ze sztangialkami stojac (tzw. pajacyki) - 5 serii
+ dwa cwiczonka po 3 serie na kaptur
SOBOTA (biceps + triceps)
- francuskie leżąc (coś koło 5 serii)
- wyciąg - 5 serii
- opuszczanie na drązkach - 5 serii
- uginanie ramion ze sztangą - 5 serii
- uginanie ramion ze sztangielkami - 5 serii
- wyciąg (uchwyt młotkowy) - 5 serii
NIEDZIELA - przerwa
Od niedawana jestem tu na forum i juz zdązyłem sie zorientowac ze chyba (a raczej na pewno) mam tego za duzo :) dlatego jakbym mogł was prosic o opinie, poprawy albo ewentualnie ułozenie jakiegos dobrego planu po którym poszłaby mi siła, to byłbym bardzo wdzieczny :) Ten plan tykonuje od około 5 miesiecy, musze przyznac ze siła mi nawt szła po nim nieźle (brałem tez kreatyne ostatnio) i musze powiedziec ze przez 5 miesiecy poszło mi 35 kg na sile, bo jak chodziłem pierwszy raz to rekord miałem koło 60:D:D no a teraz 95 :) czy to duzo? jak dla mnie tak, ale wolałbym jeszcze wiecej i cos czuje ze plan pomalutku przestaje dawac takie efekty jak kiedys :) Także z góry dzieki za oceny, poprawki i ewentualniejakis nowy plan :):) pozdro dla wszystkich...
We fight 'til no one can fight us
We live and no one can stop us
-|||||-----------------|||||-