Boruta: Dokladniej rzecz biorac zaczynal od zapasow. Potem walczyl w pro-wrestlingu. Jest zawodnikiem Takada Dojo ktore laczy w treningu zapasy, kickboxing i Bjj (uczyl ich sam Sergio Penha, a potem cwiczyli min z Ricco Rodriguesem)/ Mozna jego styl okreslic od biedy jako Shooto, choc nie jest to Shootfightong rozumiany jako konkretny styl.
...
Napisał(a)
poprawka co do mojej wypowiedzi na temat Sakuraby:
Boruta: Dokladniej rzecz biorac zaczynal od zapasow. Potem walczyl w pro-wrestlingu. Jest zawodnikiem Takada Dojo ktore laczy w treningu zapasy, kickboxing i Bjj (uczyl ich sam Sergio Penha, a potem cwiczyli min z Ricco Rodriguesem)/ Mozna jego styl okreslic od biedy jako Shooto, choc nie jest to Shootfightong rozumiany jako konkretny styl.
Boruta: Dokladniej rzecz biorac zaczynal od zapasow. Potem walczyl w pro-wrestlingu. Jest zawodnikiem Takada Dojo ktore laczy w treningu zapasy, kickboxing i Bjj (uczyl ich sam Sergio Penha, a potem cwiczyli min z Ricco Rodriguesem)/ Mozna jego styl okreslic od biedy jako Shooto, choc nie jest to Shootfightong rozumiany jako konkretny styl.
...
Napisał(a)
a atemi-waza to co , przecież to też uderzenia , to w judo było zawsze, tylko (prawie)nikt tego nie uczy. Judo w klubach jest trenowane jedynie w formie sportowej. A po co tak wymyślają teraz z tym o czym ejst tu napisane, to nie mam pojecia. Miejmy nadzieje że nasze tradycyjne judo sportowe nie wymrze z tej okazji
...
Napisał(a)
Polega to na tym, że mamy do dyspozycji rzuty oraz siłowe ściągnięcia do parteru. Po rzucie nie wstajemy wyluzowani tylko dalej prowadzimy wale w parterze = kosen judo. nic nowego, jeszcze starsze od judo sportowego. ma kaeri-waza na potęgę, co w sportowym judo jest tylko zaznaczone.
czyli wszystko sprowadza się do powrotu do korzeni, w pewnym sensie...
czyli wszystko sprowadza się do powrotu do korzeni, w pewnym sensie...
...
Napisał(a)
nie zgadzam się że sprowadza się do korzeni (tak wiem, napsiałeś "w pewnym sensie") ale trza rozpocząć dyskusje . Z tego co mi wiadomo to chyba ściagnie do parteru to nei korzenie judo lecz z (nie wiem , może się mylę)
Zmieniony przez - isia w dniu 2006-02-17 21:09:53
Zmieniony przez - isia w dniu 2006-02-17 21:09:53
...
Napisał(a)
bardzo wczesne korzenie. datujące się na przesławne lanie, jakie Kodokan dostał od szkoły Fusen.
potem - rozwój judo na japońskich uczelniach w ramach propagowania go wśród młodzieży - zapoczatkował on ewolucję, która doprowadziła do reformy prof. Kano w 1925 roku i rozłamu na Kosen i Kodokan judo, od czego z kolei pochodzi dzisiejsza szara rzeczywistoś w najlepszym sporcie walki świata. więc widzisz, że to korzenie współczesnego judo, bez żadnej umowności.
ale to się zmienia na szczeście. paradoksalnie, interweniowała tu... telewizja. judo, polegające na tym, ze dwóch facetów przez kilka minut stoi naprzeciwko siebie, drepcze i szarpie sie za piżamy jest niezbyt medialne. więc aby wogóle utrzymało się na Olimpiadzie, (medialnośc = sponsorzy tego całego biznesu pod szyldem IO) trzeba je uatrakcyjnić dla zwykłego niekumatego kibica IO. czyli, zdjąć ograniczenia z parteru, jakie nawarstwiały się od kilkudziesięciu lat. i juz się zaczyna to robić, w środowisku sędziowskim są juz od pewnego czasu zalecenia, aby nie tępić ne-waza.
wymóg medialności, czy nie, dobrze się stało, jak się stało. judo wraca do swych korzeni bo - warto pamietać - reforma z 1925 polegała na tym, aby nie ograniczać nage-waza na korzyśc ne-waza i siłowych obaleń. czyli, nie zubażac stylu. nastepcy prof. Kano jednak przegieli w drugą stronę i z kolei to parter zaczał byc dysryminowany. monotematyczność w drugą stronę.
dla pełności obrazu - powrót do korzeni jest także pod tym względem, że obecnie Kosen podlega pod Kodokan, tzn adept, który zdaje na 1 dan w Kosen, otrzymuje równiez dyplom z Kodokan. coś, jakby stara, dobra przedrozłamowa jedność...
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-02-17 22:44:35
potem - rozwój judo na japońskich uczelniach w ramach propagowania go wśród młodzieży - zapoczatkował on ewolucję, która doprowadziła do reformy prof. Kano w 1925 roku i rozłamu na Kosen i Kodokan judo, od czego z kolei pochodzi dzisiejsza szara rzeczywistoś w najlepszym sporcie walki świata. więc widzisz, że to korzenie współczesnego judo, bez żadnej umowności.
ale to się zmienia na szczeście. paradoksalnie, interweniowała tu... telewizja. judo, polegające na tym, ze dwóch facetów przez kilka minut stoi naprzeciwko siebie, drepcze i szarpie sie za piżamy jest niezbyt medialne. więc aby wogóle utrzymało się na Olimpiadzie, (medialnośc = sponsorzy tego całego biznesu pod szyldem IO) trzeba je uatrakcyjnić dla zwykłego niekumatego kibica IO. czyli, zdjąć ograniczenia z parteru, jakie nawarstwiały się od kilkudziesięciu lat. i juz się zaczyna to robić, w środowisku sędziowskim są juz od pewnego czasu zalecenia, aby nie tępić ne-waza.
wymóg medialności, czy nie, dobrze się stało, jak się stało. judo wraca do swych korzeni bo - warto pamietać - reforma z 1925 polegała na tym, aby nie ograniczać nage-waza na korzyśc ne-waza i siłowych obaleń. czyli, nie zubażac stylu. nastepcy prof. Kano jednak przegieli w drugą stronę i z kolei to parter zaczał byc dysryminowany. monotematyczność w drugą stronę.
dla pełności obrazu - powrót do korzeni jest także pod tym względem, że obecnie Kosen podlega pod Kodokan, tzn adept, który zdaje na 1 dan w Kosen, otrzymuje równiez dyplom z Kodokan. coś, jakby stara, dobra przedrozłamowa jedność...
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-02-17 22:44:35
Polecane artykuły