Szacuny
1
Napisanych postów
52
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
522
Fajny sprzęt mam przed domkiem.. drążek.. szeroki wysoki także ino sie podciągać. Aże cienko z tym u mnie to wymyśliłem sobie taki plan i narazie go realizuje: Ćwicze 20 min. Co minute podciągam się 2 razy (zajmuje ok 10s) i reszte czasu odpoczywam: gadam z kumplem, czytam, kopie piłke.. i za minute powracam do drążka. Ostatnio tak robie:
0- podchwyt * 2podciągnięcia, ręce średnio szeroko
1- nachwyt *2 , śr
2- podchwyt * 2podciągnięcia, ręce średnio szeroko
3-nachwyt *2 , śr
itd. aż do 20. chociaż ostatnio na 16 skończyłem.. Planuje wprowadzić jeszcze zachwyt (szeroki uchwyt i wychodzenie przodem), szerokie ręce (podchwyt i nachwyt) oraz wąsko. poza tym zwiększenie liczby podniesień.. jak narazie max podchwyt: 8 nachwyt 6, zachwyt 3... [w tamtym roku robiłem 2x wiecej ale rok przerwy robi swoje].. wogole chciałem sie dowiedziec czy takie interwały można wogole stosować i czy jest to skuteczne. cze
Szacuny
6
Napisanych postów
361
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8438
Jeśli chodzi o mój trening na drążku to robie 20 powtórzeń w podchwycie(ręce ciut szerzej niż barki). Jeśli nie umiesz zrobić 20 naraz to zrób tyle ile zdołasz po czym chwilkę odpocznij i dorób to ćwiczenie. Po dłuższym odpoczynku ok (10 minut) zrób to samo tylko z nadchwytem. Ja tak trenując co tydzień dokładałem 1 podciągnięcie więcej(zacząłem od 10x2 potem 11 + 9 i potem 12+8 itd... ) Teraz podciągam się 20 razy bez problemu. Ćwicz!!
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
85
wiesz co może zamiast takiego eksperymentowania zastosuj zasade wzrastajacego obciążenia jeżeli teraz np podnosisz się maks podchwytem 8 razy to załuż sobie obciążenie na nogi i zrób np 6 razy i jak dasz rady co jakis czas ziększaj obciążenie mięśnie powoli przyzwyczają się do ciężaru i stana się silniejsze i jak np z obciążeniem dojdziesz znowu do 8 to bez zrobisz już 16 czy 20
powodzenia i pozdrawiam !
robie to co lubie i mam nadzieje że będe to lubił do końca życia :)
Szacuny
6
Napisanych postów
361
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8438
Nie ma sensu sztucznie "dociążać" ciała. Narazie ja bym pracował na twoim miejscu z własnym ciężarem. Z czasem dojdzie ci sił i po kilku tygodniach dojdziesz do 20 podciągnięć. Takie jest moje zdanie. Pozdro...
Szacuny
0
Napisanych postów
13
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
85
w moim przypadku było podobnie słabo się podciągałem i jak zastosowałem to co piszę wyżej to poprawiłem swoje podciągnięcia ale może to tylko na mnie działa hahahahah i całe bajki z progresja szlak trafił ;)
robie to co lubie i mam nadzieje że będe to lubił do końca życia :)
Szacuny
1
Napisanych postów
52
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
522
dla mnie te obciążenia brzmią troche hardcorowo.. rozumiem jakbym robił ze 30 to moge obciążenie rzucić ale przy osmiu to nawet trochu śmiesznie brzmi. :)
Za odpowiedz to ja moge po sogaczu dać na droge a że tylko Max Roy ma obrazek to on dostanie tym razem,
teraz chyba pójde spać, ręce bolą k***** **ć Pzdr