Plywanie odpada bo takie obciazniki maja wypornosc = 0. Rownie dobrze mozesz sobie w gacie nalozyc kamieni, efekt - plywanie na siekiere (do dna).
Bieganie, chodzenie non stop nie ma sensu. Jako uzupelnienie zorganizowanych treningow ok.
Czyli np: biegasz 3x w tyg, + trening w terenie. Plan:
Bieg interwalowy (bez zadnego obciazenia)
Przysiady z obciazeniem (np kamieniem)
Wskakiwanie na podwyzszenie (ew. z obciaznikami na rekach i nogach)
Podciaganie na galezi lub drazku w parku, lesie, etc.(ew. z obciaznikami na nogach)
Pompki z roznym rozstawem rak (bez zadnego obciazenia)
Wypychanie obciazenia nad glowe (np kamien) (ew. z obciaznikami na rekach)
Uginanie ramion z obciazeniem (np kamieniem)(ew. z obciaznikami na rekach)
Sklony na m. brzucha (bez zadnego obciazenia)
5-6 niskich startow do sprintu na odcinku 30 m (bez zadnego obciazenia)
Rozciaganie
Poza treningiem nie ma sensu uzywac tych obciaznikow, bo Twoj organizm poczuje sie jak by nagle przyryl 5 kg bez zadej progresji, tym samym nie majac czasu na przyzwyczajenie stawow. Natomiast dosyc szybko przyzwyczai sie do mniejszej wagi i uczucie lekkosci (jak napisal playland) bedzie bardzo krotkie.
Obciazniki mozna uzywac jeszcze do cwiczen kata, jednak pod zadnym pozorem przy dynamicznych formach lub uerzeniach na worek - szkoda stawow.
Powolne wykonywanie technik recznych i noznych z obciazeniem moze pomoc wyrobic lepsza wytrzymalosc i sile miesni.