Szacuny
9
Napisanych postów
1927
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
25267
Witam,
nie wiem czy to odpowiedni dzial na to pytanie, chwile sie zastanawialem gdzie to dac i padlo na Zdrowie, jezeli znacie lepsze miejsce to prosze o przeniesienie :)
na poczatek opisze swoj problem: gdzies w okolicach stycznia na treningu judo podczas wykonywania rzutu (na mnie) partner w jakis sposob przyblokowal moja dolna czesc nogi w taki sposob, ze czesc goleniowa zostala na macie 'w pionie' a ja calym ciezarem polecialem w bok, skutkiem czego bylo 'opuszczenie' stawu przez kosc udową (mam nadzieje ze wiecie o co chodzi), bylo az na sali slychac ocieranie sie kosci :) Od razu wszystko wrocilo na swoje miejce, ale trening musialem przerwac, bo mialem uczucie, ze noga mi ucieka i golen nie trzyma sie reszty.
Po treningu normalnie wrocilem do domu lekko utykajac, wzialem prysznic i poszedlem spac. Myslalem ze to zwykle, lekkie skrecenie i wszystko wrocilo do normy ... ale nocy nie przespalem z bolu. Kolano lekko opuchnięte.
Poszedlem na drugi dzien do chirurga na pogotowiu, podotykal, pokrecil i powiedzial ze wszystko jest w porzadku i jak sie nie pogorszy to kazal przykladac altacet i dal cos przeciwbolowego.
Robilem co kazal bo z dnia na dzien bylo coraz lepiej. Po jakis 2-3 tyg. kiedy bol calkiem minal zaczalem powoli wracac do sportu (lekko). Ale tutaj niespodzianka, smutna, przy 'przeciazeniach' bocznych golen jakby znowu chcial wyskoczyc ze stawu.
Przestalem w ogole obciazac nogi - na treningach to glownie brzuszki etc.
Na dzien dzisiejszy odczuwam niestabilnosc stawu kolanowego, czasem boli, i czuje ze wystepuje ruch na boki w stawie.
W zeszlym tygodniu udalem sie do chirurga, zbadal mnie i stwierdzil ze ciezko mu cokolwiek pewniego powiedziec, przypuszcza ze moze cos byc z wiezadlem krzyzowym i wyslal mnie na artroskopie.
Mam numer do lekarza, ktory to wykonuje, ale szczerze mowiac boje sie. Nie samego zabiegu tylko pozniejszych mozliwych powikłań, kosztow rehabilitacji. Z drugiej strony boje sie ze za kilka lat bede sobie szedl, zle stane i cos jeszcze gorszego.
Jestem na chwile obecna wykluczony z jakiejkolwiek aktywnosci :( stanie na bramcie odpada bo jak zrobie nagly zwrot to boli, to samo siatkowka, nie mowiac juz o SW (czasem tylko powalcze w parterze ale to i tak musze mocno uwazac)
i tu po krotkim wstepie chcialbym sie dowiedziec czy mam jakies szanse na uzyskanie odszkodowania - ubezpieczony jestem dwukrotnie, raz na uczelni i drugi raz 'w AZSie', wlasnie na wypadek kontuzji podczas treningow.
Jak wygladaja moje szanse na to i jak sie za to zabrac.
bede wdzieczny za jakies rady, dziekuje i pozdrawiam
Szacuny
60
Napisanych postów
2111
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25260
Najlepiej to się spytaj w zakładzie ubezpieczeniowym jakie dokumenty musisz im przedstawić. Na pewno będą potrzebni świadkowie zdarzenia, orzeczenie lekarza i może (niekoniecznie) jakiś protokół z wypadku, który powinien napisać instruktor.
Szacuny
500
Napisanych postów
9533
Wiek
44 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
18704
co do ubezpieczenia - wg mnie musisz mieć stwierdzoną chorobą i uszczerbek na zdrowiu ... i jak kolega mówi - pytac się w ubezpieczalniach
co do kolana - mam to samo ... i tak samo zostałem potraktowany ... cóz
pokazywałem kiedyś komuś jak sie robi na snowboardzie 360 (na sucho) i niestety coś poszło nie tak , nagle na ziemi sie znalazłem i POTWORNY ból ... noga puchnie w oczach - cóz (dodam ze byłem samochodem (było to około 1998 roku no max 1999) - ale wiadomo jak na świeżo to jeszcze da sie ruszać , wiec cóż - leczyłem sie przeciwobrzękowo + bandaż elastyczny (potem) no ale cóz wciaż spuchnięte , w kolanie nie trzyma , boli po 3 tygodniach poszedłem do chirurga i co zrobił - zbadał kolano - machając we wszystkie strony - stwierdził że ok i majamil+fastum
ja mu ze moze choć RTG a on ze nie trzeba ...
no i tak sie meczyłem
podrodze gadałem ze znajomym ortopedą - mówił ze mieśnie nadrobią i bedzie wmiare ok
i teraz raczej nie narzekam - ale czasami jak cos zrobisz nei tak - szczególnie jak skrecasz w kolanie przy zgiętym kolanie .... może przeskoczyć , zaboleć
zam doszedłem do wniosku ze to może być łąkotka ...
to byb było tyle
a co do moich zalecań - nie przeciążaj kolana (zeby sie regenerowało ) , idź na tą artroskopie i pamiętaj nie bierz narkozy a ogólne znieczulenie - jeszcze ci wszystko pokażą na monitorze !
XXX Boofi XXX
Hard Core Straight Edge
"Blood and Guts bro , thats the way it goes !!" - lifter ?
Nie dyskutuj z d****em. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem.
Szacuny
70
Napisanych postów
384
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1956
czesc, o odszkodowanie mozesz sie starac po zakonczeniu leczenia. Dopiero wtedy lekarz wskazany przez zaklda ubezpieczen orzeka procent uszczerbku na zdrowiu.
Ubezpieczenie powinno zostac wyplacone. PZU wyplaca od chyba 4% uszczerbku na zdrowiu (chyba, ze uzgodniono inaczej). Dokladnie nie wiem - pracuje w Allianz. :)
Odszkodowanie mozesz wziac z obu polis. Nie jest to traktowane jako wyludzenie.
Pozdrawiam.
ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała