Ludzie co ja mam za pecha, za 10 dni mam zaliczenie 3boju z LA i plus jeszcze zaliczenie biegu przez płotki a własnie nie dawno, dokładnie 2 dni temu odnowiła mi się kontuzja czwórki. Musze się wykurować w ciągu tych 10 dni, wcześniej trwało do około 14 i po tych 14 chyba za szybko wróciłe do treningów. Teraz mam jeszcze gorszą sytuację, ale musze ćwiczyć, tak więc poradzcie jakies metody na przyspieszenie rekonwalescencji, stosuje maści i ketonal, bandaż niestety nie pomoże przy bieganiu bo to jest cholern ból.
Kto miał taki uraz wie o czym pisze, macie jakies specjalne środki lecznicze?
pozdro
Sidor