Prowadząca w tabeli Chelsea już tydzień temu zapewniła sobie tytuł mistrza jesieni. W pojedynku z ekipą Aston Villi podopieczni Jose Mourinho będą chcieli potwierdzić, że nie przez przypadek są liderami PremierLeague. Gościom nie daje się w spotkaniu na Stamford Bridge dużych szans. Piłkarze Davida O'Leary'ego przeżywają kryzys i wywiezienie z Londynu przynajmniej 1 oczka będzie ogromnym sukcesem.
Kłopotów z odniesieniem wygranej nie powinni mieć również Kanonierzy. Arsenal gra ostatnio wyśmienicie i z niecierpliwością czeka na kolejne punkty. Popularne Wieśniaki na Highbury nie będą miały wiele do powiedzenia i w małych derby Londynu lepsi okażą się piłkarze Arsene'a Wengera.
Rewelacja rozgrywek, zespół Evertonu Liverpool po wpadce w Blackburn liczy na odzyskanie reputacji kibiców. Wydaje się, że rywal Toffies - Manchester City jest w zasięgu gracze Davida Moyesa, którzy nie zwykli tracić punktów na GoodisonPark. Fani mogą spodziewać się równej walki, z której zwycięską powinni wyjść gospodarze.
Wciąż liczący się w walce o tytuł mistrzowski, Manchester United podejmie w świąteczne popołudnie niezbyt silną ekipą Boltonu. "Kłusaki" mają bardzo pechową serię - w ostatnich 3 meczach nie zdobyli nawet 1 punktu, wszystkie mecze przegrywając różnicą 1 bramki! Dużo lepiej grają Czerwone Diabły (wygrane z Crystal i Southamptonem), które jeśli marzą o dogonieniu rywali, muszą ten pojedynek wygrać.
Z Jerzym Dudkiem w bramce wystąpi w niedzielnym meczu FC Liverpool. The Reds jadą do Londynu na spotkaniu z outsiderem tabeli - West Bromwich Albion i nie powinni mieć kłopotó z zainkasowaniem 3 oczek. Zarówno ofensywa, jak i defensywa WBA jest najgorsza w całej lidze, co czyni zespół z The Hawthorns głównym kandydatem do spadku.
Spore emocje czekają kibiców FC Birmingham. Ich pupile podejmą silną i efektownie grającą ekipą Middlesbrough. Oba zespoły mają dobre serie - zwyciężały w ostatnich rundach i mają nadzieje na podtrzymanie znakomitej formy. Faworytem będą Boro, zajmujący 5. lokatę w PremierLeague, ale gospodarze na pewno nie będą odpuszczać.
Bardzo ważne dla układu dolnej części tabeli mieć będą potyczki Crystal Palace z Portsmouth oraz Southamptonu przeciwko Charltonowi. Gospodarze tych pojedynków, chcąc opuścić miejsca spadkowe, muszą zdobyć 3 oczka. Łatwo nie zrezygnują też goście - piłkarze Charltonu w 3 ostatnich meczach ograli wszystkich rywali.
W dwóch ostatnich meczach najsilniejszy z beniaminków, Norwich City zagra z Tottenhamem (Kanarki liczą na wydostanie się z dolnej części tabeli), a na Ewood Park Blackbrun Rovers spróbuje zwyciężyć coraz silniejszy Newcastle United. Na trybunach 10 obiektów Premiership można spodziewać się kompletów publiczności, a pewnym jest, że fani nie będą narzekać na brak emocji!
Podaruj dzieciakom coś od siebie http://www.pajacyk.pl/ <--------- just do it !!!