Jacek
...
Napisał(a)
Miałem już cztery prześwietlenia rentgenowskie w tym roku, jedno badanie - tomograf komputerowy, jutro mam kolejny tomograf i w czwartek, kolejny rentgen (z wlewem). Czy to bardzo jest szkodliwe? Ile razy w roku można się prześwietlać? Czy tomograf to większa/mniejsza dawka promieniowania niż tradycyjne zdjęcie rentgenowskie?
Jacek
Jacek
2
...
Napisał(a)
W życiu każdemu z nas przytrafiają się różnego rodzaju sytuacje, kiedy to w wyniku urazu, kontuzji, czy choroby musimy kilka razy w roku wykonywać różnego rodzaju badania:
- RTG,
- USG,
- tomograf,
- rezonans.
RTG, zdjęcie rentgenowskie, rentgen, czy rentgenogram jest badaniem dwuwymiarowego obrazu prześwietlenia naszych kości i stawów rejestrowanych za pomocą wiązki promieniowania rentgenowskiego. Promieniowanie to jest pochłaniane przez nasz organizm w 99%.
Również związane jest to z przyjmowaniem różnych leków, które najczęściej nie mają pozytywnego wpływu na nasz organizm. Jednak jeżeli coś jest nie tak z jego funkcjonowaniem, to nie mamy wyboru i musimy dokładnie zdiagnozować problem. W takiej sytuacji nie należy zastanawiać się, czy prześwietlenie nam zaszkodzi, gdy nie leczenie, czy prawidłowe zdiagnozowanie problemu może zaszkodzić bardziej. Jeżeli jednak pytasz o wykonanie RTG ot tak, bez szczególnie istotnego powodu, to rzeczywiście nie będzie to zalecane. Jak sam piszesz, miałeś je wykonywane w tym roku już 4 razy, więc warto przemyśleć to, czy powód jest istotny. Jeżeli nie wiesz, to po prostu skonsultuj to z lekarzem. On powinien Ci dobrze doradzić, co należy robić.
- RTG,
- USG,
- tomograf,
- rezonans.
RTG, zdjęcie rentgenowskie, rentgen, czy rentgenogram jest badaniem dwuwymiarowego obrazu prześwietlenia naszych kości i stawów rejestrowanych za pomocą wiązki promieniowania rentgenowskiego. Promieniowanie to jest pochłaniane przez nasz organizm w 99%.
Również związane jest to z przyjmowaniem różnych leków, które najczęściej nie mają pozytywnego wpływu na nasz organizm. Jednak jeżeli coś jest nie tak z jego funkcjonowaniem, to nie mamy wyboru i musimy dokładnie zdiagnozować problem. W takiej sytuacji nie należy zastanawiać się, czy prześwietlenie nam zaszkodzi, gdy nie leczenie, czy prawidłowe zdiagnozowanie problemu może zaszkodzić bardziej. Jeżeli jednak pytasz o wykonanie RTG ot tak, bez szczególnie istotnego powodu, to rzeczywiście nie będzie to zalecane. Jak sam piszesz, miałeś je wykonywane w tym roku już 4 razy, więc warto przemyśleć to, czy powód jest istotny. Jeżeli nie wiesz, to po prostu skonsultuj to z lekarzem. On powinien Ci dobrze doradzić, co należy robić.
Moderator działu Odżywianie
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Jeżeli jesteś poważnie chory to nie co się zastanawiać tylko trzeba iść na badanie. Choć niektórzy lekarze bardzo lekkomyśnie podchodzą do tego typu badań, traktując je jak badanie krwi. A we wszytkich tych badaniach jest wykorzystywane promieniowanie X (rentgenowskie).
Na zdjęciu rtg dostaniesz mniejszą dawke promieniowania bo to tylko jedno zdjęcie chyba, że idziesz na badanie bardziej skomplikowane typu: urografia, wlew doodbytniczy, cystografia.
Natomiast tomograf wykonuje serię zdjęć i tam promieniowanie jest większe.
Na zdjęciu rtg dostaniesz mniejszą dawke promieniowania bo to tylko jedno zdjęcie chyba, że idziesz na badanie bardziej skomplikowane typu: urografia, wlew doodbytniczy, cystografia.
Natomiast tomograf wykonuje serię zdjęć i tam promieniowanie jest większe.
...
Napisał(a)
Właśnie wróciłem z tomografu. Tomograf niczego nie wykazał, dlatego zastanawiam się nad tym prześwietleniem - najbliższy czwartek (wlew). W sumie miesiąc temu miałem prześwietlenie brzucha (zwykłe) - czyli w ciągu miesiąca dwa razy rentgen plus tomograf, pół roku temu również rentgen + tomograf, w lutym rentgen i dwa mniejsze u dentysty. Trochę się tego obawiam, dziś rozmawiałem z jednym z lekarzy i powiedział mi, że to naprawdę dużo. Zamiast tego wlewu mogę teoretycznie zrobić kolonoskopię - mniej przyjemne, ale lekarz (prywatnie) robi to w narkozie, może więc tak będzie lepiej... W sumie to nie wiem jak przyrównać natężenie promieniowania w tomografie do "zwykłego" rentgena, ale jeśli nawet 4-5:1 to wychodzi na to, że przekroczyłem co najmniej 10 dawek rentegenowskich tego roku. Chyba zaryzykuje i odczekam... Aż tak bardzo mi to nie doskwiera -zaczęło się od wątroby, ale wszelkie możliwe testy niczego nie wykazały poza tym ALATem (70). Ból w prawej stronie brzucha (pojawia się czasem takie dziwne wybrzuszenie koło pępka) chwilowo nieco ustał, aż dziwne, że w świąteczne "dojadanie" nic mi nie było, a parę dni wcześniej bez no-spy nie obyłoby się. To wybrzuszenie mam koło pępka, a boli mnie znacznie niżej - tam, gdzie jakieś 18 lat temu miałem usunięty wyrostek, albo znacznie wyżej i bardziej z tyłu/wewnątrz.. Dlatego takie poszukiwania.
Ile czasu trzeba odczekać z tym prześwietleniem, żeby było to mniej ryzykowne?
Pozdrawiam,
Jacek
Ile czasu trzeba odczekać z tym prześwietleniem, żeby było to mniej ryzykowne?
Pozdrawiam,
Jacek
...
Napisał(a)
To rzeczywiscie dość dużo. Z tego co piszesz to może być problem z jelitami, a najlepsze badania do diagnostyki jelit to właśnie wlew doodbitniczy lub kolonoskopia. Ale przy takiej dawce promieniowania na twoim miejscu zdecydowałbym się na kolonoskopie.
1
...
Napisał(a)
Jutro oficjalnie będą wyniki, ale teraz wg techników (?)/osoby robiącej badanie, nic nie widać... Dlatego zależnie od opinii lekarza uzależniam decyzję - prześwietlenie, czy kolonoskopia.
Jacek
Jacek
Polecane artykuły