Szacuny
18
Napisanych postów
1972
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
8170
wiesz , wydaje mi się że nie do załamania , bo musisz pamietac o tym że mięśnie składają sie z 3 rodzajów włókien , i praktycznie tylko jeden rodzaj - białe szybkokurczliwe - są tymi zdolnymi do podnoszenia sub i maksymalnych ciężarów , co znaczy że aktywowane były by już przy serii ok 6 powtórzeń , i jeśli w tym zakresie powtórzeń i obciążeń zostały by wymęczone - oczywiście mowa o chwilowym załamaniu - to nie ma wiekszych szans na to zeby nawet po 3-5 minutach - gdy nastepuje odnowa/regeneracja zasobów energetycznych - można było wykonać kilka kolejnych serii nawet z tym samym cięzarem , a co dopiero zwiększając go z serii na serię
jednak wydaje mi się że tylko ta ostatnia jest do załamania
ale jak już pewnie wspomniałem - każdy rodzaj piramidy wywołuje u mnie raczej , delikatnie mówiąc , niechęć - świńska logika i tyle
narqua
To live forever is a fantasy
To die tomorrow is reality
- = - = -
zaczynasz ? wejdź tutaj koniecznie http://www.sfd.pl/temat153141/
Szacuny
12
Napisanych postów
743
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
18526
poczytalem twój post ,jest w nim duzo przydatnych informacji ,ktore potwierdzily moje przypuszczenia ,nie bede stosował typowego treningu siłowego ,ale zmienie sobie liczbe powtórzen i mysle ze siła podskoczy troche ,zobaczymy jak to bedzie,i w sumie masz racje ja tez nie lubie piramidy 12-10-8-8 ,zawsze robilem po 8 powtórzen max i dobrze mi sie cwiczyło bo ja lubie stosowac duze cięzary i mało powtózeń a nie machac po kilkanascie razy,ale poczytałem na forum i stwierdzilem ze musze spróbowac piramidy ,ale jakos super efektów nie zauwazylem