__Kamil__,
Wcale nie musisz wyciskac niwiadomo jak szeroko. A moze po prostu Ty próbujesz ja lapac ZA szeroko??
Oczywiscie szerokosc chwytu uzalezniona bedzie posrednio od Twojej wysokosci, a bezposrednio od dlugosci Twoich ramion.
TAk czy siak, spróbuj zlapac gryf na takiej szerokosci przy której w dolnym polozeniu sztangi, przedramiona ustawione sa e pozycji PIONOWEJ.
Pamietaj o tym aby SCIAGNĄĆ ŁOPATKI oraz UWYPUKLIC KLATKE PIERSIOWA, PODCIAGNAC nieco TYLEK ku barką - w ten sposób utworzysz mostek.
Nastepnie opuszczajac sztange na najwyzszy punkt. jesli wszystko wykonasz w miare poprawnie,wypadnie to gdzies ponizej sutków/
dól klatki/wrecz góra brzucha.
Dodatkowo naucz sie powadzic ramiona/lokcie nieco blizej tulowia (postaraj sie aby ramiona tworzyly kat ok 45 st).
W tej pozycji wykorzysasz maxymlnie swój mocny triceps, skrócisz nieco tor ruchu sztangi w dól, ustawisz ramiona w plaszczyznie która umozliwia prace obreczy barkowej w sposób w którym powinna procowac... słowem, bedziesz dzwigal wiecej i co najwazniejsze dluzej i bez bólów!!
Jesli wciaz jest cos nie tak, to rzeczywiscie zrób tak jak wspomnial powyzej Wzorek.
Przeanalizuj to co powyzej napisalem, i postaraj sie wdrozyc wszystko punkt po punkcie. I pamietaj ze nie od razu Rzym zbudowano.
Daj znac jak Ci idzie.
Powodzenia,