Szacuny
1
Napisanych postów
72
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1643
Lol! Dobrze prawicie. Od jutra zaczynam napier....ć głową w ścianę. Jak komuś wyj...e na mieście to się od razu złoży, a mi nic nie będzie bo w końcu będę miał zaprawę A jak będą przewidywane efekty to będę nap*****lać jeszcze mocniej by kasować nawet 2 lub 3 i to seriami Tylko gdzie w chacie znaleźć taką mocną ściane co by z niej się tynk nie sypał po tygodniu, by mama się nie denerwowała, że szpachlować trzeba
Powodzenia w waszych treningach i myśleniu. Dałbym wam sogi ale nie mogę.
Uszanowanie.
Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
"...Tylko gdzie w chacie znaleźć taką mocną ściane co by z niej się tynk nie sypał po tygodniu..."
Kelvan, nie może być to ściana w domu bo jest z tynku - piasek i wapno.
To musi być beton. Najlepiej jakiś filar mostu. Polecam .
Jak będą efekty daj znać. Może też spróbuję .
Szacuny
1
Napisanych postów
72
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
1643
Ej laikiem jestem, taki hardcore jak filary mostów to nie dla mnie, najpierw spróbuje coś miekkiego, jak drewniane stoły na wypadek bójki w barze bym szybko złapał stół i nim napier....ł jak ten koleś w ONG BAKU, 2 stopień szkolenia to walisz głową w szyby, bo zazwyczaj podczas takich bójek lecisz przez szybe, trzeba umieć przyje...ć by rysy na czole nie było. Co prawda będę musiał uśmiercić świnke skarbonke i wydać ostatnie grosze na szyby (na ogrodzie potrenuje) ale efekty będą na bank. Jak macie jakieś pomysły w jaki sposób zostać twardzielem rodem z filmu i opowiadań rolkowiczy "rolkarzy" butelek (nowy sport bez wrotek/rolek) dajcie znać.