Szacuny
20
Napisanych postów
2893
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
17953
"nawet wtedy gdy jest zła technika" - no to o czym my tu wogóle rozmawiamy
Przy DOBREJ technice podczas wiosłowania sztangą w opadzie podchwytem, można skutecznie wyeliminować nadmierne angażowanie bicepsa, ale nie da ise tego pozbyć całkowicie
"Czekasz na swoją szansę, ale nikt ci jej nie da
Dopóki nic nie zrobisz i sam sobie będziesz schlebiał"
Szacuny
40
Napisanych postów
1621
Wiek
44 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
17763
"Martwy ciąg. Przy nim nie pracuje biceps"
I tu sie bardzo mylisz.
Co do cwiczen- praktycznie w kazdym cwiczeniu na plecy pracuje biceps. Oczywiscie mozesz wykonywac np. Prznoszenie sztangielki za glowe jako cwiczenie na plecy a nie na klatke i wtedy biceps praktycznie nie bedzie zaangazowany.
Sa cwiczenia, w ktorych wybitnie meczy sie bicepsy, np. podciaganie podchwytem na drazku.
Generalnie wszedzie mozna zminimalizowac prace bicepsow. Chodzi o to, aby traktowac swoje dlonie jako zaczepy, rodzaj hakow, a nie trzymac z calej sily drazek. Mnie np. bardzo pomoglo zastosowanie innego chwytu. Podciagajac sie nachwytem trzymam kciuk po tej samej stronie co reszte palcow. I zaczynam ruch od napiecia plecow. To bardzo pomaga.
Szacuny
1
Napisanych postów
307
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2506
gallanonim --> dokładnie , przy podciaganiu dlonie maja robic jak haki , przy dobrym wykonaniu czuc praktycznie tylko plecy. Trzeba wyczuc je , a nie sciskac drazek z całych sił prubujac sie podniesc.
Niepatrz na to co zrobiłes, tylko na to co mozesz zrobic .....