Szacuny
8
Napisanych postów
134
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2992
Specjalnie nie chciałam schudnąć, tylko mieć lepszą kondycje itp. ale przy okazji zrzuciłąm ponad 5 kg ( a ćwicze intensywnie od około 2 tygodni!!!!!).Jeśli ktoś chce szybko schudnąć to polecam. Mój "rozkład ćwiczeń" wygląda następująco: rano( o godz. 8-9) chodze biegać (ok. 30 min.),po obiedzie jeżdze czasami na rowerze i od 19 do 21( czasami dłużej) zaglądam do siłowni. Na "dłuższą metę" jest to troche męczące, ale skuteczne! 5 kg to wcale nie jest tak dużo, ale to tylko waga... Widać różnice na nogach i to wcale nie taką małą... Uda są szczuplejsze (kolana zgrabniejsze) i wogóle... Wydaje mi się jednak, że to nie jest zasługa samej aktywności fizycznej. Ważna jest też diata- chleb zastąpiłam waflami ryżowymi, nie jem słodyczy, tłustych wędlin, ziemniaków, nie używam cukru. Do wszystkiego można się jednak przyzwyczaić
Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pod warunkiem, ze troche tych miesni tam bylo Ja mysle, ze to w najwiekszej mierze ubytek wody.
Milka, zmniejsz troche intensywnosc, bo na dluzsza mete nie dasz rady i nie oczekuj az tak gwaltownych rezultatow, a mam nadzieje, ze za pol roku tez napiszesz, ze do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic
Zmieniony przez - jagodka w dniu 2004-07-08 15:11:40
Szacuny
2
Napisanych postów
69
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3985
I tak codziennie? - to trzeba mieć troszkę czasu (i chęci )
A co do diety to nie widzę sensu zastąpienia chleba waflami ryżowymi Ale może mi się wydaje...
Szacuny
8
Napisanych postów
134
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2992
Ćwicze bo lubie, nie mam żadnych oczekiwać (a spadek wagi był nieplanowany). Jak narazie to idzie mi dobrze, kondycja też się poprawiła (co widze np. po wynikach w bieganiu). Szczerze to nie mam zamiaru tak przez cały czas charować bo zdaje sobie sprawe z tego, że można się w ten sposób zamęczyć, ćwicze teraz, póki mam na to czas, bo w roku szkolnym to już nie będę go miała aż tyle.
Szacuny
1
Napisanych postów
39
Wiek
41 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2186
bez sensu taka charow poznie jak nie bedzisz miala czasu cwiczyc to wszystko ci wruci przynajmniej dwukrotnie.Wyprubowywalam to na sobie lepiej troche zmniejsz tepo
Szacuny
11150
Napisanych postów
51599
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Krótka uwaga na temat tego wracania wagi, czyli popularnego jojo :
- długotrwałe bycie na diecie wprowadza organizm w stan pogotowia ktory objawia się tym, że przy pierwszej okazji gdy pojawia się nadmiar kalorii organizm odkłada je na zapas w postaci tłuszczu aby posiadać rezerwy energetyczne na wypadek ponownego spadku poziomu kalorii dostarczanych w diecie
- dosyć skuteczną metodą uniknięcia jojo jest stosowanie naprzemiennych okresów deficytu kalorycznego i okresów spożycia liczby kalorii równej lub nieco wyższej od dapotrzebowania. Metoda ta, zwana zig-zag sprowadza sie do bycia na diecie przez 2-3 dni a następnie odpuszczeniu diety na 1 dzien (plus wszelkie podobne warianty)
- nie jest prawdą że rezygnacja z ćwiczeń musi się skończyć nieuchronnym jojo - zaprzestając ćwiczeń na jakiś czas wystarczy zmniejszyć kaloryczność diety o tyle ile pochłaniały te ćwiczenia. Na dłuższą metę jednak warto ćwiczyć gdyż bez ćwiczeń czeka nas spadek masy mięśniowej a co za tym idzie zmniejszenie podstawowej przemiany materii. Jeśli tego spadku nie uwzględnimy poprzez kolejne zmniejszenie ilości spożywanych kalorii to znowu ryzykujemy tycie
Szacuny
8
Napisanych postów
134
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
2992
Dzięki Tyka, przyda mi się to.Mam zamiar ćwiczyć cały czas, może od września mniej intensywnie (co drugi dzień) ale nie będę przerywać bo zależy mi na tym, aby siła mi nie spadła, a wręcz przeciwnie.