Budujesz mięśnie - http://www.sfd.pl/Robimy_mase_-_fakty_nie_mity_by_qaz-t173140.html
Redukujesz tkankę tłuszczową - http://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html
Chcesz być zdrowy ? - http://www.sfd.pl/Równowaga_kwasowo-zasadowa-t344643.html
http://www.sfd.pl/Zdrowie_bez_tluszczu_nie_mozliwe!!!-t164189.html#post0
Jeżeli chodzi o ekspresowe odchudzanie, widzę, że dużo jest tu takich doświadczeń. Ja prawie całe te 25 kg w te dwa lata odrobiłem - chciałoby się powiedzieć, że suchej masy, ale to by kłamstwo było ;> Rozstępów na brzuchu, pośladkach, udach ani nigdzie indziej gdzie wyskakują z odchudzania nie mam - tylko na ramionach, niewielkie. Ze skórą też nie było problemów, zaczęły się dopiero teraz. Szczęściarz ze mnie i tyle - u lekarza też nie byłem ;>
Malina:
TRENING:
1) Choć wszyscy odsyłają zawsze do ACT, wystarczy powiedzieć, że jesteś początkujący, to jednak wydaje mi się, że połączenie ACT z tym co teraz robisz da najlepsze efekty, jeżeli siłownia nie wchodzi w grę. Powiedzmy sobie szczerze - "siłowe" elementy aerobiku to jest taki trening siłowy na słowo honoru, nie spodziewaj się po nim zbyt wiele, to nie jest ukierunkowany trening. Ale jakość umięśnienia ma szanse się poprawić, więc do roboty ;>
2) Ja z kolei nie podam Ci żadnej konkretnej godziny na trening. Rozumiem,że aeroby wykonujesz tuż po owym "aerobiku" - czyli trening jest jednym rzutem. Tak czy inaczej - do aerobów najlepiej przystępować na czczo, najwcześniej 1-1,5 godziny po posiłku. Jeżeli poprzedzasz to treningiem "siłowym" to jeszcze lepiej, bo siadasz na rower już prawie bez glikogenu i szybciej dobierzesz się do tłuszczu. Myślę też, że rozsądnie byłoby jednak zjeść coś między treningiem a pójściem spać, więc trening na 15 minut przed snem też raczej odpada.
O reszcie później, czas do szkoły ;>
Dobra, w szkole jestem, ale widzę, że tu cisza, więc dopisuję resztę ;>
Jeszcze mam jedną uwagę do treningu:
- z Twoich opisów wynika, że wykonujesz w sumie ok.300 powtórzeń na brzuch (nie licząc tych "nagranych" na płycie); są tu na forum kawałki, co się chwalą, że dopiero po 300 spięciach czują, że mają mięsnie brzucha; chodzi mi o to, żebyś się zastanowiła nad techniką swojego treningu brzucha, czy aby na pewno maksymalizujesz efekt, a nie pomagasz sobie wszystkimi dostępnymi mięśniami ;>
DIETA:
sam się uczę ;>
1) brakiem 5g białka się nie martw - to i tak wszystko są wartości przybliżone; wystarczy, że "sypnie Ci się" kilka gram czegoś tam więcej i już nie ma problemu, albo odwrotnie;
2) w pierwszym posiłku dodaj jakieś białko do mleka, albo zamiast mleka - twaróg, jogurt 0% itp.; obetnij trochę WW - płatków tak z 70 g zamiast 100; czy to w ogóle jest zjadliwe - brzmi jak rozkoszna papaka o konstystencji nie powiem czego ;> ???
3) Drugi posiłek wydaje się być w porządku; jogurty to nie jest dobry składnik diety - można sobie na nie pozwolić, ale poza tymi naturalnymi 0% to prawie czysty tłuszcz i WW wątpliwej jakości...
4) jeżeli przeniesiesz kawałek WW ze śniadania, dodaj je do obiadu - w postaci ryżu lub kaszy najlepiej, od biedy mogą być te ziemniaki; sprawdź sobie w swoich tabelach, żeby Ci się ostatecznie wartości zgodziły
5) jedzenie samego twarogu jest ambitne - wymaga samozaparcia; mi osobiście lepiej wchodzą białka jajek gotowane na twardo albo jajecznica z samych białek, ale to już kwestia "smaku"
6) tłuszcz z żółtka też nie jest najlepszym rozwiązaniem; pewnie Ci się nic nie stanie, jak będzie to jednak jajecznica w ostatnim posiłku ale:
- spróbuj zamienić proporcje: np. 3 białka + żółtko
- na czym smażysz jajecznicę?? (liczę, że nie na maśle ;>)
- jeżeli idziesz spać ok. 23 to ten ostatni posiłek jednak radziłbym nieco przesunąć, tak o 30 minut
7) w zależności do stosunku do warzyw - dodaj sałatkę; to rozwiązuje zarazem problem błonnika i tłuszczu (do sałatki oliwa z oliwek/pestek winogron); nigdy tak nie robiłem, ale kawałek chudej fety albo odrobina mozarelli mogłaby jeszcze podwyższyć Ci kcal...
8) jakieś orzechy, więcej ryby, chuda wędlina?
9) acha.......eeeeeeeeeee.....pierś z kurczaka jest o.k; ale nie smażona.... :(
Trening ACT w domu - poszukaj w wyszukiwarce, przejrzyj "trening domatora" w Atlasie Ćwiczeń
Chyba tyle - mam nadzieję, że krótko i konkretnie ;> Podziwiam odwagę i gratluję ułożenia w sumie dobrej diety...
Zmieniony przez - Evangelion w dniu 2004-06-08 10:24:41
Zireael deith blath caerme...there will be a day, there will be...
Rytm mojego życia wyznacza miarowy stukot skakanki i kropel potu na betonie - there will be a day, there will be
Traenen auf den auf die Stange eingeklemmte Haenden...meine Haenden?
Sopojnie zostaw jajka ja jadam 10 jajek a wyniki sa rewlacyjne wysoki poziom frakcji hdl i bardzo niski ldl.Pamietajmy ze cholesterol we krwi powstaje z wegli nie zoltek,tak tylko twierdza lekarze uczeni programem z lat 60,wiec skonczmy z tymi mitami.Odradzam wedliny jakie kolwiek,chyba ze komus zycie nie mile.Ryby,oliwy,orzech zrodla tuszczu w diecie.Co do smazenia to nie wazne na czym czy smalec,czy maslo,czy oliwa ,odradzam(tuszcze trans,rak i te inne klimaty).Proponuje zakupic maszyne do gotowania na parze,smacznie ,zdrowo i szybko
Budujesz mięśnie - http://www.sfd.pl/Robimy_mase_-_fakty_nie_mity_by_qaz-t173140.html
Redukujesz tkankę tłuszczową - http://www.sfd.pl/10_wskazówek_żywieniowych-t315293.html
Chcesz być zdrowy ? - http://www.sfd.pl/Równowaga_kwasowo-zasadowa-t344643.html
http://www.sfd.pl/Zdrowie_bez_tluszczu_nie_mozliwe!!!-t164189.html#post0
Zireael deith blath caerme...there will be a day, there will be...
Rytm mojego życia wyznacza miarowy stukot skakanki i kropel potu na betonie - there will be a day, there will be
Traenen auf den auf die Stange eingeklemmte Haenden...meine Haenden?