Mam takie pytanie: Czy dieta bez liczenia kalorii daje efekty?
Chcialbym odzywiac sie prawidlowo i wg. ogolnych zasad diety na mase tzn.
- w ciagu dnia ilosc ww maleje
- godzine przed/po trenigu duzy posilek weglowodanowo-bialkowy
- 5-10 min po treningu duza ilosc ww prostych
i rozklad w czasie wyglada mniej wiecej tak:
6.30 - platki z mlekiem
10.30 - bulki z wedlina i serem
14 - ryz z kurczakiem
15.10 - trening
16.30 - bulki z miodem
17.30 - ryz z kurczakiem (lub innym miesem)
20.00 - jajecznica
Kazdym posilkiem staram sie najesc do "syta". Co o tym sadzicie?
Bardzo malo wiem o prawidlowym odzywianiu i chetnie wyslucham uwag i porad
ppeter123