Postanowilem zamiescic ten text w innym poscie, gdyz jest wg. mnie dosyc wazny. Czy nie mozecie dokladnie przeczytac kilkadziesiat razy swoich etykiet zanim dacie do druku? Literowki i rozne bledy, mazanie po etykiecie ujmuja znacznie firmie! Chcecie byc powazna firma to czas chyba wyrosnac z dziecinnych zagrywek. Na zachodzie jak w jakiejs etykiecie jest blad to wycofywana jest z obrotu cala partia! A u nas flamaster w reke i zamazywanie, naprawde wyglada to nie ciekawie. Mi to rybka jest, bo ja sie jako tako znam na odzywkach, ale klienci ktorzy nie maja pojecia o suplach przychodza i mowia Panie co to ma byc????!?!?!
Jak przyklad podam zamazywanie korektorem na Olimp Chrom GTF slowa "szesciowartosciowy" jak dobrze kojaze, a tych bledow i literowek jest cala gama. Wytykanie bledow i dogryzanie firm jest OK, bo to zawsze rodzi sensacje i zainteresowanie, ale zanim zaczniecie innym sie uprzykrzac uprzadnijcie pozadnie swoje podworko (swoja droga juz nie wiele Wam pozostalo). Nie jestem zadnym przedstawicielem innej firmy, jedynie podaje do Waszej wiadomosci uwagi klientow z jakimi sie spotykam.
Pozdrawiam
GÓRAL
>>> DORADCA W SUPLEMENTACJI <<<
Michał G. vel GÓRAL. Pomogłem, wejdź na http://www.pajacyk.pl Dzięki