Mam jeszcze do dyspozycji bieżnię
30 na karku, 180cm wzrostu, 84kg wagi, najsłabsze partie to nogi i ręce które wyglądaja bardzo chudo w stosunku to reszty ciała.
Naszkicowałem sobie taki plan na początek
Rozgrzewka 10m na bieżni, stosuję maksymalny kąt, nie jakiś trucht tylko marsz pod górkę
4 serie przysiadów ze sztangą
4 serie wyciskania na prostym
4 serie MC
4 serie wiosłowania hantlami
Ciężary tak dobrane żeby zrobić na początku minimum 2 razy po 10 powtórzeń, potem dokładka i na sam koniec seria z drugą dokładką minimum 6 powtórzeń
Oczywiście bez szarżowania, nie wiem nawet jaki mam zasięg ciężarowy
Dodatkowo na koniec treningu ze 2 sety sztangą uginanie na bicepsy
I co drugi trening 8m abs z yt
Zrobiłem sobie też tabelkę w excelu z ćwiczeniami żeby śledzić progres, jechałbym na tym programie co najmniej do końca lutego.
Czytaj więcej na https://www.sfd.pl/Kupiłem_ławeczkę-t1226134.html