Szacuny
0
Napisanych postów
2
Wiek
32 lat
Na forum
1 rok
Przeczytanych tematów
4
Hej,
Zrzuciłem tłuszcz do poziomu około 12%. Jestem na diecie 2700 kcal, a moje zero kaloryczne to chyba około 3200. Waga ciągle spada w tempie około 0,7 kg na tydzień. Zastanawiam się teraz jak powinna wyglądać dieta przy zmianie celu treningowego z redu na masę. Wymyśliłem sobie, że będę dodawał po 100 kcal tygodniowo i ostrożnie sprawdzał co się dzieje z wagą, obwodami i lustrem.
Plan jest taki:
1. tydzień: 2800 kcal
2. tydzień: 2900 kcal
3. tydzień: 3000 kcal
4. tydzień: 3100 kcal
5. tydzień: 3200 kcal
6. tydzień: 3300 kcal
7. tydzień: 3400 kcal
8. tydzień: 3500 kcal
Czy takie stopniowe dodawanie kalorii ma sens? Moja ostrożność wynika ze strachu przed ponownym zalaniem się tłuszczem wisceralnym - moim najgorszym wrogiem...
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33387
Napisanych postów
23422
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278623
Hej. Najpierw to musisz wyliczyć na nowo zero kaloryczne i tutaj najlepiej skorzystać ze wzoru który jest tu na grupie polecany. Musisz wiedzieć że twoje zero kaloryczne na pewno uległo zmniejszeniu więc pasuje liczyć na nowo ponadto po wyjściu będziesz miał dość dobrze nakręcony metabolizm Jak zaczniesz więcej jeść więc może być taka sytuacja że właśnie będziesz dodawał kalorii a organizm nadal będzie tracił wagę ale do pewnego momentu więc tutaj trzeba po prostu obserwować i kalorie dokładać stopniowo a nie z automatu co tydzień lub co dwa
Szacuny
7720
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
2237861
Siemka, moje zdanie na ten temat jest taki że nigdy nie zaplanujesz niczego na dłuższy czas teoretycznie możesz sobie coś tam planować ale koniec końców i tak wszystko wyjdzie w praniu o co mi chodzi nie wiadomo czy będziesz w stanie co tydzień dodawać po te 100 kalorii czy może co dwa tygodnie albo może co trzy bo przecież bez sensu by było dodawać dodatkowych kalorii skoro waga na przykład szłaby cały czas w górę to by nie miało najmniejszego sensu. Tak więc przykładowo kończysz redukcję na 2 500 kalorii przy poziomie tkanki tłuszczowej 10% i dodajesz powoli kalorii na pierwszy rzut przykładowo dajesz 200 kalorii i przez 10 dni obserwujesz co się dzieje z ciałem co się dzieje z wagą co się dzieje z siłą na treningu regeneracją czy łapiesz więcej wody czy może tkanki tłuszczowej wszystko musi być pod obserwacją jeżeli waga będzie stała w miejscu sylwetka się za bardzo nie zmieniała to znów dodajesz jakąś pulę kalorii i tak w kółko
Szacuny
2511
Napisanych postów
2358
Wiek
27 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
77161
Wg mnie takie dodawanie po 100 kalorii to j**anie kotka za pomocą młotka i gra jest nie warta twojego czasu i poświęcenia. Zobacz ile czasu minie zanim będziesz na swoim zerze, a co dopiero na nadwyżce. Nie chcesz odrazu włazić na te 3200 to zwiększaj o 200-400. PoZniej juz ostrożniej dodawaj po 200 i patrz co sie dzieje
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
17721
Napisanych postów
132231
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1461020
Wylicz na nowo zero, daj sobie na tym dwa tygodnie i obserwuj, tak z tygodnai na tydzien nie ma co skakać, dodajesz jak nie ma progresu, moze się okazać ze dodasz 100 i to na jakiś czas starczy.
1
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6324
Napisanych postów
76329
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756561
Kwesta przede wszystkim tego, czy chcesz dalej ciągnąć redukcję, czy też z niej wyjść. Uzależnione to będzie w dużej mierze od tego, ile trwa już w Twoim przypadku okres redukcji tkanki tłuszczowej. Jeżeli długo, to zdecydowanie należy ją zakończyć i wejść na zerowy bilans energetyczny. Jak krótko i chcesz jeszcze przeciągnąć, to można zrobić tego typu wyjście, które sugerujesz i stopniowo zwiększać ilość spożywanych kalorii. Oczywiście obserwując obwody ciała i ich reakcję na zmianę kalorii w diecie.