Szacuny
0
Napisanych postów
6
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
53
Dzień dobry,
od kilku dni odczuwam dyskomfort przy siedzeniu - ucisk na kość ogonową/guziczną. Podobnie z łokciami - kiedy trzymam je na biurku odczuwam lekki ból/dyskomfort. Od listopada do teraz w ciągu 17 tygodni schudłem z 88 do 82 kg, czyli poniżej 0,5 kg na tydzień. W styczniu z dietetykiem ustaliliśmy kaloryczność, której się trzymałem. Ćwiczyłem też 3 razy w tygodniu z gumami oporowymi. Większość obiadów było z drobiem lub rybami. W zeszłym tygodniu ponownie byłem na wizycie u dietetyk, ale nie było możliwe wykonanie analizy składu ciała. Chciałem jeszcze zejść kilogram - w mojej ocenie tyle powinno wystarczyć by zadowalająco usunąć tłuszcz z brzucha.
Potem zaczął się problem przy siedzeniu. Aktualnie jestem na kwarantannie. Niestety konsultacja telefoniczna czy przez czat z dietetykiem nie jest możliwa w Medicover. Jak tylko będę mógł wykonam analizę na Tanicie w Calypso i udam się do dietyka stacjonarnie.
Chciałbym prosić Was o propozycje dalszego postępowania:
1. Zakładam, że redukcje utraty wagi należy przerwać
2. Spożywać wysokobiałkowe produkty
3. Skupić się na odbudowie utraconych mięśni pośladków
4. Czy powinienem zastosować odżywkę białkową by proces przyspieszyć?
Doraźnie zakupię poduszkę do siedzenia. Nie miałem upadku czy innego urazu.
Szacuny
2722
Napisanych postów
8344
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
100328
Cześć, Tutaj skupiłbym się ba wizycie u dobrego fizjoterapeuty. Pewnie przez pracę+ treningi coś po prostu sobie nadwyrężyłeś lub jesteś przetrenowany, bo za długi deficyt kaloryczny po prostu Cię zmęczył, najlepiej wejść na zero kaloryczne a potem na lekki plus, odpocząć od deficytu i po rozwiązaniu problemów dalej redukować.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6325
Napisanych postów
76329
Wiek
39 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
756561
Przede wszystkim sugeruję skupić się na prawidłowym celu treningowym. Masa ciała nie jest wyznacznikiem efektów kształtowania sylwetki i nie świadczy o tym jak ona wygląda. Z tego też względu polecam zapomnieć o tym magicznym kilogramie do zarzucenia, tylko skupić się na obwodach ciała mierzonych co jeden, dwa tygodnie rano na czczo. Warto redukować poziom tkanki tłuszczowej jak najbliżej, po to, aby późnej budować lepszej jakości mięśnie.
Jeżeli chodzi o jakiekolwiek problemy z aparatem ruchu, to polecam skonsultować to z fizjoterapeutą.
Szacuny
32
Napisanych postów
201
Wiek
39 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
10517
Jeśli chodzi o łokcie, to może coś na tle ucisku nerwów- powinien zbadać lekarz czy fizjoterapeuta. Odnośnie kości ogonowej to różne mogą być przyczyny- albo zbolała od wykonywania niektórych ćwiczeń (mnie np. czasem pobolewa przy robieniu tzw. "russian twist" gdzie ciężar ciała opiera się na tamtym rejonie)- wówczas wystarczy kilka dni odpoczynku/odpuszczenie danego ćwiczenia; jeśli wyczuwasz pod skórą obrzęk może być to przetoka- także coś co powinien zobaczyć lekarz. Bez wizyty się nie obejdzie.