Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
...
Napisał(a)
u mnie było to samo, mogłem iść prywatnie na rtg ale musiałem mieć skeirowanie, aczkolwiek co ciekawe na rtg zęba poszedłem sobie prosto z ulicy, bo przed "kontrolą" czułem że będzie potrzebne i wolałem mieć prędzej i zrobili
...
Napisał(a)
Łatwo to stwierdzenie dość złożone. Wiele zależy od konkretnego przypadku i sytuacji. Według mnie nie jest łatwo, ale bez wątpienia jest to możliwe. Nie raz przeciwnik leciał na mnie całym swoim ciałem i impetem rzutu i nic mi nie było, oprócz trudności ze złapaniem oddechu w wyniku zagniecenia okolicy przepony i wątroby. Z drugiej strony kiedyś po zawodach odczuwałem mostek przez kilka miesięcy i nie było tam żadnej sytuacji, w której mogło dojść do pęknięcia. Pamiętam też, że raz w wyniku złapania przeciwnika w klamrę i lekkiego ściśnięcia poczułem chrupiące w żebrach i spięcie mięśni międzyżebrowych, co ciągnęło się długo i lub nawracać.
Mostek nie zrasta się tak szybko. Jeżeli jesteś zaniepokojony to jedz na sor i zrób prześwietlenie.
Mostek nie zrasta się tak szybko. Jeżeli jesteś zaniepokojony to jedz na sor i zrób prześwietlenie.
Moderator działu Odżywianie
Polecane artykuły