Trochę się pochorowałem i pół miesiąca praktycznie wycięte z treningu.. Cóż. Przynajmniej 1.5kf w dół :D
Wracam do full diety i treningu. Na początek tydzień rozruch potem do przodu.
Ułożyłem sobie nowy plan. Chciałbym ćwiczyć 4x w tygodniu ale żeby trening zajął mi z rozgrzewka maks 60minut. Celem zdecydowanie jest poprawa góry ale bez zaniedbania nóg, na których dotychczas zdecydowanie najwięcej udało mi się zbudować.
Zerknijcie czy taki podział partii split ale 2 Razy w tyg będzie spoko. Nie lubię Push Pull a dotychczas trenowałem gora dół gora dół. Plan oparłem o ćwiczenia które fajnie mi wchodzą i które mam możliwość wykonać
Plan treningowy 4 dniowy
1. Nogi barki
Przysiad 4s 10p
Martwy na prostych 4s 10p
Arnoldki 3s 8p
Unoszenie ramion z hantlami w bok w pochyleniu 3s 12p
Wspięcia na palce 4s 12-20p
Skręty tułowia z hantlem 4s 12-20p
2. Plecy klatka
Podciaganie nachwytem 4s max
Wioslowanie sztanga podchwytem 4s 10p
Wyciskanie sztangi skos 45st 4s 10p
+ Superseria
California press 4x 8p
Uginanie ramion z hantlami z suplinacja 4x 12p
3. Barki nogi
Wyciskanie zolnierskie 4s 8p
Unoszenie ramion w bok z hantlami stojąc 4s 12p
Przysiad bułgarski 4s 10p
Glute bridge 4s 10p
Wspięcia na palce 4s 12-20p
Kólko ABS 4s max
4. Klatka plecy bic+tric
Wyciskanie płasko 4s 8p
Rozpietki plasko 4s 12p
Wioslowanie hantlem 4s 10p
+Superseria
Podciaganie podchwytem 4s max
+
Uginanie ramion z hantlem francuskie na triceps 4s 8p