Psychika na ulicyyy

Siemanooo, tu z kolei zdania są również podzielone jedni mówią że najważniejsze są sparingi i można ją doskonalić, inni zaś że ważniejsze geny.
Ja osobiście dostalem wpier... od goscia 30 kg ciezszego ale slabszego technicznie i wolniejszego odemnie bo dostałem laga mózgu bo tak jakby sie nic nie spodziewałem. Idzie to jakoś poprawić?

Kubusiendo

Idzie to jakoś poprawić?

Oczywiście, że idzie. Zacznij od odwiedzenia klubu bokserskiego.

marcinpruszcz

Kubusiendo

Idzie to jakoś poprawić?

Oczywiście, że idzie. Zacznij od odwiedzenia klubu bokserskiego.

Trenowalem od września nom stop, ale mielismy tylko 1 raz sparingi.

Kubusiendo

Trenowalem od września nom stop, ale mielismy tylko 1 raz sparingi.

Co trenowałeś non stop? 6 miesięcy to niewiele...

Czas czas czas, potrenuejsz obeznasz się ze wszystkim, na ulicy to co innego inne są warunki to nie ring gdzie są jakieś zasady

30kg to spora rożnica. Przez pół roku nie ogarniesz na tyle techniki i umiejętnosci by nadrobić tę rożnicę,zakładając ze Twój rywal nie boi się swego cienia i nie jest spasionym wieprzem który po 10 sekundach będzie schodził na zawał.

Własnie ten rywal jest dość silny i mocny ;/. Trenowałem Muay Thai

Kubusiendo

Trenowałem Muay Thai

Więc wracając do myśli przewodniej odwiedź klub bokserski.

Kubusiendo

dostalem wpier... od goscia 30 kg ciezszego ale slabszego technicznie i wolniejszego odemnie

Tak mi się przypomniało

6 miesięcy to jest nic żeby zwyciężać z o tyle cięższym przeciwnikiem.

Tak, możesz to naprawić.

Ćwicz i wygrywaj na sparingach z cięższymi od siebie to zwiększysz swoje szanse.