To mój 1 post. :)
Wiem, że ciężko jest stawiać diagnozy przez internet, bez żadnych badań, ale spróbuję.
Wczoraj grałem w piłkę na hali i podczas jakiegoś obrotu poczułem lekkie (naprawdę lekkie!) chrupnięcie w kolanie.
Dograłem mecz do końca bez bólu (lub z minimalny, już nie pamiętam), wróciłem rowerem do domu.
Rano po przebudzeniu czułem minimalny ból - bardzo lekki po jednej (wewnętrznej) stronie kolana, brak obrzęku, zaczerwienienia czy temperatury w tym miejscu.
Mogę normalnie chodzić, biegać.
Myślę że to jakieś lekkie naderwanie lub naciągnięcie ścięgna.
Czy odpoczynek od sportu (pracę mam siedzącą, z domu), jest wystarczający ? Ile tygodni odpoczywać?
Czy basen jest dozwolony?
Czy rower jest wskazany / dozwolony ?