Teraz po tych 3 latach wróciłem do trenowania, ćwiczę 3 tygodnie i widzę że mój prawy mięsień piersiowy zaczyna rozwijać się strasznie dziwnie. Wydłużył się znacznie poniżej sutka i odbiega kształtem nie tylko od lewego mięśnia piersiowego ale także znacznie różni się od tego jak wyglądał kiedyś. Momje aktualne zdjęcie również dołączam na zdjęciu a mięsień o którym mówię jest na nim widoczny po prawej stronie(Zdjęcie na którym stoję przodem).
Zapytałem kolegi który zna się na kulturystyce o możliwe przyczyny i powiedział mi że prawdopodobnie zerwałem przyczep. Zdziwiłem się bo nigdy nie miałem krwiaka ani mnie nie bolało ale poszedłem do ortopedy na USG i lekarz po przeprowadzonym badaniu powiedział że... mięsień jest prawidłowy i nie ma żadnych uszkodzeń. Trochę mi ulżyło ale teraz dalej nie wiem co jest przyczyną tego że moja klatka wygląda jak zdeformowana więc zostało mi tylko wasze forum.
Czy znacie przyczynę mojego problemu? Da się to jakoś zniwelować? Czy moja technika jest niepoprawna?
Zmieniony przez - Sebastian144 w dniu 2019-06-05 10:16:40