Jestem amatorem, z 2 letnim stażem. Mam 33 lata wzrost 180 waga ok 85 kg. Moje dotychczasowe treningi były standardowo 3 razy w tygodniu. Niedawno zmieniłem pracę, godziny popołudniowe i nocne. Tu się pojawił problem z ułożeniem planu. Na dzień dzisiejszy nie mam możliwości treningu w "normalnych" godzinach. Pozostaje mi tylko trening zaraz po pracy. (Jest tam wystarczająco wyposażona siłownia) Nie nastawiam się konkretnie na nie wiadomo jakie przyrosty. Jednakże chcę pozostać aktywny i pracować nad swoją siłą i sylwetką w miarę możliwości.
Wymyśliłem sobie, że dobrym rozwiązaniem byłby trening codzienny lecz krótszy. Chciałbym też "zaatakować" klatkę 2x w tygodniu ponieważ jest dość oporna. (Tu zaznaczę że technikę mam poprawną i sprawdzoną pod okiem profesjonalisty) Po prostu chcę wypróbować treningu klatki 2x w tygodniu, być może da to lepszy efekt. Czy ktoś ma pomysł jak mogę ułożyć plan treningowy w takim wypadku? Nie chcę też przeznaczyć więcej jak 45 minut. Może niektórym wydać się to dziwne, ale nie mogę i nie chcę się zajechać. Mam rodzinę i dzienne obowiązki.
Może któryś z kolegów bardziej zaawansowanych zechciałby coś poradzić jak ma chwilę?
Pozdrawiam