Myślicie, że może to zadziałać ? Chodzi mi o to, że np. biegnę, zatrzymuję się gdzieś, robię pompki, biegnę dalej. Wiadomo, nie oczekuję cudów, nie mam dostępu do żadnego sprzętu, o siłowni nie ma mowy, a taki bieg myślę, że byłby dobrą opcją ?
I jeszcze pytanie, jakby najlepiej robić te pompki (przed biegiem ? Podczas? po?), i ile ?