FBW - A:
1. Przysiad ze sztangą 5x5
2. Wyciskanie sztangi poziomo 5x5
3. OHP 5x5
4. Podciąganie się nachwytem szeroko 2x8 i 3 seria max
5. Biceps + Triceps (super-seria)
6. Brzuch
FBW - B:
1. Martwy ciąg 5x5
2. Wyciskanie sztangi skos 30 stopni 3x8
3. Wiosłowanie sztangą 3x8
4. Wznosy sztangielek bokiem 3x8
5. Biceps + Triceps (super-seria)
6. Łydki
Plan ten wykonuję 3x w tygodniu na zmianę A/B/A, B/A/B. Generalnie siła idzie do przodu, wszystkie partie w porządku się rozrosły, oprócz klatki. Fakt faktem siła w klacie się zwiększa, ale nie widzę żadnej różnicy w budowie (co mogę zwalić na krótki staż - 2msc), jednak martwi mnie to, że w ogóle jej nie czuję podczas wyciskania (za mały mięsień? Czy po prostu pracuję samymi barkami i tricepsami?), tak samo nigdy nie mam zakwasów na tej partii ciała. Stąd moje pytanie. Jest możliwość dodania rozpiętek po ćwiczeniu na klatę? Chciałbym w końcu poczuć ten mięsień i może by ruszył. Dodam, że naprawdę przykładam się do techniki, robię mostek, spinam łopatki, pośladki napięte, rotacja jest, nogi też płasko. Naprawdę nie wiem co jest przyczyną, naoglądałem się masę filmików i ćwiczyłem pod okiem naprawdę doświadczonych osób, więc błędną technikę raczej wykluczam.