Otóż, po pierwsze mit na temat 5 posiłków dziennie. Podobno, trzeba jeść 5 posiłków dziennie, i najlepiej co 3 godziny. Bo inaczej metabolizm nam zwalnia i trudniej jest nam chudnąć. Co według mnie jest nieprawdą. Ponieważ czytałem gdzieś, już nie pamiętam, że metabolizm zaczyna stopniowo, nie od razu nam zwalniać. Dopiero po kilku, czy kilkunastu dniach nie jedzenia. I nie ważne czy będziemy jedli 3,5, czy nawet 8 posiłków. Ważne abyśmy zjedli nasze dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Kulturyści na masie podobno jedzą około 8 posiłków, ponieważ nie zamieścili by tylu kalorii w 2,3. A druga sprawa jest taka, że zaraz po treningu trzeba brać bcaa. I trzeba zjeść posiłek do 2-3 godzin po treningu bo dopadnie nas katabolizm. Także czytałem że bcaa, to jest tylko wymysł producentów suplementów, i naciąganie na kasę. Ponieważ ponoć katabolizm, następuje dopiero po 48h postu (nie jedzenia). Więc nie trzeba brać bcaa, i że można zjeść posiłek potreningowy spokojnie później niż te 2-3h. A nasze mięśnie nie spadną. Co o tym myślicie?
Napisałem się trochę, więc proszę o rozpatrzenie tego wszystkiego. Gdzie leży prawda? Proszę, niech ktoś się wypowie. Pozdrawiam. :)