Moja dziewczyna od miesiąca zabrała się za przerzucanie żelastwa. Zamontowaliśmy silke w domu, sztangi, hantle, guma, pseudo ławka itd.
Pierwszy miesiąc to zabawa z technika, spodobało jej się widać, ma ambicje na ciezary, siady , ciągi, podstawowe ćwiczenia wykonuje... wiadomo cały czas dociągamy.
Czas na jakiś plan treningowy, cel poprawa góry nog, pośladków, pleców. Jako iż chyba nie wyobrażacie dobie faceta układającego sibie plan na pośladki tak tez ja mistrzem w tym nie jestem. Ułożyłem FBW na złożonych ćwiczeniach z elementami na tyłek, mógłby ktoś na to zerknąć?