- chodzi mi o rodzaje suwnic. Czasem obserwuje wypiski z dzienników i ludzie, którzy powiedzmy ze nie robią przysiadu z obciążeniem równym conajmniej wadze ciała wypychają na suwnicy np. 2x ciężar ciała. Ja mam tak ze zrobię kilka siadow z obciążeniem równym ciężarowi ciała (technika zweryfikowana przez trenera) ale na suwnicy wypchne nogami niewiele więcej, na pewno nie 2xtyle co w siadzie. Stad głupie pytanie - czy rodzaj suwnicy może mieć na to wpływ ile się da wypchnąć?
- drugie pyt. dotyczy krzesła rzymskiego - wznosow z odblokowanym kolcami biodrowymi (żeby bardziej na dwójki było). Wypróbowane, poszło. Do tej pory zamiast tego był robiony żuraw. Czy oba cw. mogą być porównywalne jakościowo? Czy można powiedzieć, ze któreś jest lepsze/gorsze?
- trzecie pytanie dotyczy ściągania drążka poziomego (dolnego) do brzucha. Albo mam takie wrażenie, albo w ściąganiu drążków króluje wyciąg górny. U mnie zastosowanie dolnego wynika z chęci popracowania nad środkowa cz. Pleców i szukaniem alternatywy dla wiosłowania (które tez robię). I znów głupie pytanie: czy to dobry kierunek?